Agnieszka Włodarczyk zwierzyła się na Instagramie z kłopotów z synkiem. Długo tak nie wytrzyma
Agnieszka Włodarczyk zrobiła sobie urlop macierzyński i skupiła się na życiu rodzinnym. Pielęgnuje relację z Robertem Karasiem i zajmuje się kilkumiesięcznym synkiem, Mianem. Para nie zagrzewa na długo miejsca i podróżuje razem z maluchem. Być może to spowodowało kłopoty, z których aktorka zwierzyła się na Instagramie?
Agnieszka Włodarczyk ma kłopoty z synkiem. Z czego zwierzyła się na Instagramie?
Obecnie Agnieszka Włodarczyk przebywa w Dubaju, skąd relacjonuje, co u niej nowego. W jednym z pierwszych postów wyjaśniła, że postara się odczarować to miejsce, bo do tej pory nie miała zbyt miłych skojarzeń:
Zdaje się, że jej się to udało, no może z małym wyjątkiem - narzeka na taksówki w Dubaju. Poza tym rodzina ma się świetnie - korzystają z dobrodziejstw świetnej pogody, a Karaś ma idealne warunki do treningów.
Tylko Milankowi coś nie pasuje w nowym miejscu. Agnieszka zwierzyła się w relacji na Instagramie, że ostatnio nie przesypiają nocy. Być może spowodowała to zmiana klimatu, albo maluch przechodzi skok rozwojowy. Jedno jest pewne - aktorka zmaga się z problemem, jaki ma wiele mam, a mianowicie z niedoborem snu. Wiadomo, że synek nadrobi wszystko podczas drzemek, ale nocą, jak widać na filmikach, świetnie się bawi i jest pełen energii.
