Wściekła Agnieszka Radwańska na konferencji prasowej: "To nie jest impreza z nagrodą 10 tysięcy dolarów"

Agnieszka Radwańska jest bez wątpienia najlepszą polską tenisistką. Pod wrażeniem jej talentu i umiejętności pozostaje cały sportowy świat, a zagrania, jakimi może się popisać, przechodzą do historii. Radwańska zachwyciła nawet samego Roberta Lewandowskiego, który podarował jej niezwykły prezent.

Agnieszka Radwańska na konferencji po French Open 2016

Milena Majek

1 czerwca 2016, 07:44

Agnieszka Radwańska pochwaliła się prezentem od Roberta Lewandowskiego

Agnieszka rozgrywała właśnie swój kolejny turniej. Na prestiżowym French Open stawiła się czołówka zawodniczek. Radwańska na początku szła jak burza, choć w trzeciej rundzie pojawiły się małe problemy. Polka dotarła ostatecznie do 1/8 finału. Tam rozgrywała spotkanie z Bułgarką - Cwetaną Pironkową. Mecz rozpoczął się w niedzielę. Przy stanie 6:2, 3:0 dla Radwańskiej zawodniczki musiały zejść z kortu z powodu złej pogody. Początkowo spekulowano, że spotkanie będzie kontynuowane w poniedziałek. Tak się jednak nie stało. Panie znów wyszły na kort we wtorek. Niestety, Agnieszka Radwańska przegrała to spotkanie. Na konferencji prasowej nie kryła żalu wobec organizatorów z powodu przełożonego meczu.

Jestem zaskoczona i wściekła, że musimy grać w deszczu. To nie jest impreza z pulą nagród dziesięciu tysięcy dolarów, to jest turniej wielkoszlemowy. Jak mogliście pozwolić na to, żebyśmy rywalizowały w takim deszczu? Warunki sprawiały, że nie byłam w stanie grać. Nie wiem, kto do tego dopuścił. Nie sądzę, żeby przejmowali się tym, co myślimy. Przejmują się raczej innymi sprawami. Kilka lat temu miałam operację ręki i gra takimi piłkami, jakie dziś były na takim korcie jest dla mnie po prostu niemożliwością. Próbowałam. Może grałam gorzej niż w niedzielę, ale zdecydowanie nie powinno to wszystko wyglądać tak jak dziś - mówiła

Cóż, wielka szkoda, ale miejmy nadzieję, że w kolejnym turnieju Agnieszka udowodni swoją dominację.