Agnieszka Kaczorowska utarła nosa TVN-owi? Wymowny komentarz przed premierą
Agnieszka Kaczorowska opublikowała na Instagramie post dotyczący "Królowej przetrwania". Na pierwszy rzut oka to po prostu wspominki z planu. Pewien fragment zdradza jednak, że gwiazda ma żal do stacji o jedną konkretną rzecz.
Kaczorowska ma pretensje do TVN-u?
"Królowa Przetrwania" to reality show, w którym uczestniczki, głównie znane z mediów społecznościowych czy telewizji, rywalizują w ekstremalnych warunkach dżungli o miano najlepszej. Celem jest nie tylko przetrwanie, ale i zdobycie atrakcyjnej nagrody finansowej. Program wymaga od nich wykonywania różnorodnych zadań, które często testują ich wytrzymałość fizyczną i psychiczną. Codzienność na planie to konflikty osobowości i emocje, co niejednokrotnie prowadzi do sporów i spektakularnych zwrotów akcji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Honorata Skarbek o kradzieży na lotnisku. Jakie rozwiązanie by ją satysfakcjonowało?
Agnieszka Kaczorowska z komentarzem po "Królowej przetrwania"
Jedną z uczestniczek, które budzą największe emocje wśród widzów, jest Agnieszka Kaczorowska. To właśnie ona jest główną bohaterką "afery liścikowej", zainicjowanej przez Mariannę Schreiber.
Z uwagi na zbliżający się finał "Królowej przetrwania", Kaczorowska postanowiła wspominkowy długi post na Instagramie. Większość jego treści dotyczyła pozytywnej strony atmosfery panującej na planie.
Jestem bardzo dumna z zespołu jaki stworzyłyśmy. To była wielka przyjemność być Waszym kapitanem. #JungleLions to team, który od początku do końca stał za sobą, wspierał się i ta relacja z każdym dniem tylko się wzmacniała… byłyśmy prawdziwą dobrą sportową drużyną - napisała.
Kaczorowska ma żal do TVN-u?
Chwilę później jednak ton jej wypowiedzi skręcił w trochę inną stronę. Zdaje się, że Kaczorowska ma żal do TVN-u o to, że w programie nie zostało pokazanych wiele budujących momentów i interakcji w jej drużynie. Wszystko to, jak sama określiła, ze względu na kliki:
Choć większość tych naszych wspólnych, miłych, spokojnych chwil nie ujrzy pewnie światła dziennego, bo to się nie "klika", to my wiemy jaki to był fajny czas.
