Agnieszka Kaczorowska publicznie rozliczyła się ze swoich postów sponsorowanych. To dopiero bizneswoman
Odkąd w lipcu 2019 Agnieszka Kaczorowska urodziła córkę Emilię, którą wychowuje wraz z mężem, instruktorem tańca Maciejem Pelą, zmieniły się jej priorytety. Praca wprawdzie nadal jest dla niej ważna, ale teraz celebrytka pragnie się skupić przede wszystkim na macierzyństwie.
23.02.2020 | aktual.: 23.02.2020 21:50
Wciąż jednak jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. A jako, że reklamodawcy wiedzą, jak ogromne są jej zasięgi (obecnie śledzi ją 325 tys. użytkowników), co chwilę się do niej zwracają, by pokazywała na Instagramie ich produkty. Ona zaś na to przystaje. Nie wszystkim się to jednak podoba – niektórzy wręcz nazywają ją słupem ogłoszeniowym.
Tancerka długo przymykała na to oczy, ale teraz postanowiła zabrać głos w sprawie.
"O nie, znowu reklama". W takiej lub innej formie czytam czasem tutaj komentarze dotyczące mojej współpracy z markami. Chciałoby się odpowiedzieć: „O nie, idź na policję, bo przecież to zbrodnia reklamować jakiś produkt, markę czy usługę”, ale zanim pójdziemy w sarkazm, zmierzmy się z faktami – napisała na Instagramie.
Potem zaś przeszła do meritum.
Moja marka osobista to moja firma, na którą pracuję od ponad 20 lat, z czego ostatnie kilka bardzo świadomie. Sukcesy, które osiągnęłam w różnych dziedzinach, pozwoliły mi na to, aby mieć pewną popularność, a co za tym idzie, grono ludzi, którzy mnie obserwują. Wielu z nich czeka na moje polecenia, inspiracje na różnych płaszczyznach – tłumaczy.
Nie ukrywa przy tym, iż współpracuje z markami, czerpiąc z tego korzyści majątkowe.
Najczęściej posty tego typu mają odpowiednie hasztagi typu #WspółpracaNazwaMarki – objaśnia.
Zdradza przy okazji, że praca influencerki wcale nie jest taka łatwa, jak mogłoby się wydawać.
Kompletnie nie rozumiem też co macie przeciwko reklamowaniu szczęścia, miłości i radosnego macierzyństwa... Mam wrażenie, że niektórzy postrzegają reklamowanie niczym kradzież, a to po prostu najczęściej praca i nie do końca taka łatwa jakby się mogło wydawać, ale o tym wiedzą tylko ci którzy są influencerami.
Agnieszka Kaczorowska o reklamach na Instagramie
I jak na bizneswoman z krwi i kości przystało, dzieli się prognozami biznesowymi, dotyczącymi zamieszczania reklam w mediach.
Reklama od zawsze jest dźwignią handlu, a faktem jest, że obecnie największy marketing jest w digitalu. Prognozy biznesowe także mówią o tym, że zdecydowana większość budżetów na reklamy przeniesie się na social media. Więc zrozumcie proszę wreszcie, że albo tak jak pogodziliście się z reklamami na billboardach czy w telewizji, musicie pogodzić się z reklamami na Instagramie.
Zaś do tych, do których te słowa nie przemawiają, celebrytka ma radę.
Jest jeszcze opcja usunięcia aplikacji bądź nie śledzenia profilu, który się po prostu wam nie podoba. To bardzo proste.
A ile Agnieszka Kaczorowska zarabia na Instagramie? Choć gwiazda nie podała konkretnej kwoty, to patrząc na jej zasięgi i popularność w internecie, tylko za jeden post sponsorowany może liczyć sobie od 12 tysięcy złotych w górę.
Zobacz także
