Agnieszka Chylińska tak wystylizowana wygląda jak Michał Szpak! Można ich pomylić

Agnieszka Chylińska przez lata przeszła niezwykłą metamorfozę w swoim wyglądzie. Ze zbuntowanej i wulgarnej chłopczycy z nadwagą przeobraziła się w subtelną i wyjątkowo szczupłą kobietę, przykładną żonę i matkę trójki dzieci, która bardziej niż punkowe fryzury pokochała klasyczny wygląd à la Celine Dion czy GrażynaTorbicka. Ale i ten wizerunek znudził się gwieździe.

Agnieszka Chylińska i Michał Szpak

Adam Streb

19 lutego 2020, 20:00

Agnieszka jest jak struś pędziwiatr, nigdzie długo miejsca nie zagrzeje. Jej najnowszy wgląd jest jakby połączeniem rockowej Chylińskiej sprzed lat i tej kobiecej, którą poznaliśmy w ostatniej dekadzie. Dziś jest ikoną i wzorem dla wielu jej fanów, ale nie zawsze tak było. Gdy była nastolatką, bardzo dokuczano jej z powodu wyglądu.

Był czas, kiedy ważyłam ponad 70 kilogramów, miałam krzywe zęby. Na dyskotekach w szkole podpierałam ściany. Brakowało mi potwierdzenia mojej kobiecości. Bo nawet jeśli jesteś gruba, ale twój chłopak mówi, że kocha "swojego pączuszka", to wtedy siebie akceptujesz. Chłopaki z zespołu przy wódce wznosili toasty: zdrowie pięknych dziewczyn i twoje, Agnieszka!. To mnie bolało, ale oczywiście krzyczałam: zdrowie! – mówiła w wywiadzie dla miesięcznika "Pani".

Agnieszka zapytana przez ekipę Dzień Dobry TVN o to, jak zrzuciła zbędne kilogramy, odpowiedziała:

Trzeba urodzić troje dzieci i non stop przy nich biegać – mówiła Chylińska.

Agnieszka Chylińska jak Michał Szpak

Na najnowszym zdjęciu, które Agnieszka Chylińska zaprezentowała na Instargamie, coraz bardziej przypomina Michała Szpaka, choć dla niektórych w tym wizerunku mogłaby zagrać w kolejnej części horroru Obcy. Była gwiazda O.N.A jednak ma gdzieś to, co sądzą inni. Ona doskonale wie, czego chce i jak to osiągnąć.

Warto robić to, co uważa się za słuszne. Zmieniać się, iść do przodu nawet wbrew tym, którzy mówią, co jest kultowe, a co nie – napisała pod zdjęciem.

Nie trzeba było długo czekać, aby na jej post zareagowali fani. Komplementów było co niemiara.

Przefantastyczny look....długo po koncercie w Częstochowie zbierałam szczękę z podłogi
Taka "obcy" w kobiecym wydaniu. Super linia ciała, włosy zajebiste, cała piękna
Dziękuję Ci za to, że zawsze jesteś sobą, zmieniasz się, zaskakujesz nas kiedy masz ochotę, ale to zawsze Ty, i dlatego Cię tak kochamy
Zmieniaj się gdy tylko zechcesz. Masz super gust i zawsze mi się podobasz.

A wam też Agnieszka w tym wcieleniu przypomina Michała Szpaka?