Agata ze "ŚOPW" na zdjęciu sprzed 12 lat. Niewiarygodne, co wtedy robiła

Agata jest jedną z uczestniczek programu "Ślub od pierwszego wejrzenia", który budzi wiele emocji wśród widzów. Jej relacja z Piotrem, partnerem dobranym przez ekspertów programu, stanowi jeden z głównych wątków najnowszego sezonu. W programie Agata i Piotr musieli zmierzyć się z wieloma wyzwaniami. Już na początku pobytu razem Agata wyraziła swoje wątpliwości i uczucia wobec ich relacji. Powiedziała, że dotknięcia Piotra w nocy po weselu czuła "jakby pająk po niej chodził". Tego typu wyznania pokazują, że Agata jest z dystansowana wobec nowo poznanego męża, co wzbudza dodatkowe napięcia.

Fani programu zauważyli, że Agata ucieka od głębszego poznawania swojego męża. Nie pozwala mu nadal na zwierzenia, które kwituje śmiechem. Jednak kilka osób pod postami zauważyło, że Piotr może "przytłaczać" swoją żonę.

Wszyscy na nią naskakują, a ja widzę to inaczej. Facet ją przytłoczył, może jeszcze powiedział jej coś poza kamerami, z tego, co zrozumiałam miał żonę, ma dziecko, już jej mówił, żeby szykowała się na komunię, mówił, że chciałby, żeby żona prowadziła z nim biznes, przejął jej nazwisko. Już snuje plany po jednym dniu, co będzie za x lat, jest mega przytłaczający. Myślę, że Agata jest przytłoczona, za dużo tego, to jest eksperyment, oni mają się poznawać!

CZYTAJ TAKŻE: "ŚOPW". Niezręczna cisza między Kamilem i Joanną? "Jest mi z tym źle". Widzowie oburzeni

Agata niechętnie patrzy w przyszłość z Piotrem, ale lubi wracać do przeszłości. Wstawiła zdjęcie sprzed 12 lat, zrobione, gdy przebywała bardzo daleko od Polski.

Kobieta trzyma na nim misia koalę. Trzeba przyznać, że jest to słodki widok, a to doświadczenie z pewnością było dla Agaty przyjemnością, sądząc po jej szerokim uśmiechu. Musimy też zauważyć, że twarz kobiety niemal się nie zmieniła. Czy zdjęciami z przeszłości Agata maskuje teraźniejszość i przyszłość?