Adele nagrała nowe piosenki. Pojawiła się już pierwsza recenzja: „Są niesamowite”

Adele w kwietniu 2019 roku rozstała się z mężem – Simonem Koneckim. Nie zamierzała jednak rozpaczać i rozpamiętywać nieudanej relacji, tylko wzięła się za swoje zdrowie, a przy okazji zadbała o sylwetkę. Podkreślała, że robi to nie tylko dla siebie, ale także swojego synka, bo pragnie, żeby ten miał zdrową i sprawną mamę.

Artystka przeszła na specjalną dietę Sirtfood, którą ułożyła dla niej trenerka gwiazd, Camila Goodis. W efekcie schudła około 40 kilogramów, czym wprawiła w osłupienie cały świat. Przez kilka dobrych miesięcy kolorowa prasa koncentrowała się głównie na jej wyglądzie.

Nawet pojawiły się wieści, że Adele postanowiła, że zrealizuje swoje wielkie marzenie, które nie jest związane z muzyką. Po tym, jak dokonała spektakularnej metamorfozy i może się poszczycić nową sylwetką, podobno postanowiła podbić Hollywood. Póki co na plotkach stanęło, a jej fani nadal z utęsknieniem czekają na nowe utwory. Mamy dobre wieści.

Adele jest jedną z najbardziej lubianych wokalistek, której wielkim talentem zachwycają się fani na całym świecie. Chociaż od 4 lat nie wydała nowej płyty, to i tak jej sława nie mija, a wielu wielbicieli jej niesamowitego głosu z utęsknieniem czeka na jej nowe dźwięki.

Według pojawiających się wcześniej co jakiś czas doniesień płyta artystki miała ukazać się jesienią 2020 roku. Niestety ze względu na pandemię koronawirusa wszystko zostało opóźnione. Gwiazda nie podaje konkretnej daty premiery, zapewnia jednak, że cały czas pracuje nad materiałem.

Właśnie jej najlepszy przyjaciel Alan Carr ujawnił kilka wiadomości na ten temat. Twierdzi, że usłyszał kilka piosenek z jej czwartego albumu, który ma być bardziej popowy niż poprzednie. O tej płycie krążą plotki już od miesięcy, a niektórzy uważają, że może nawet ukazać się już w lutym.

Po jego słowach fani są jeszcze ciekawsi i niecierpliwie czekają na rezultaty pracy Adele.