Adam Nawałka tłumaczy słaby wynik meczu Polska-Kazachstan. Kubeł zimnej wody dla Roberta Lewandowskiego i spółki!
To miało być łatwe zwycięstwo Polaków, jednak jak to w futbolu bywa – wszystko może się zdarzyć. Nasza naszpikowana gwiazdami reprezentacja zremisowała 2:2 z dalekim Kazachstanem.
04.09.2016 | aktual.: 05.09.2016 00:01
Trzeba przyjąć to na klatę, przed nami kolejne mecze. Kubeł zimnej wody wszystkim nam się przyda – komentuje trener Adam Nawałka
Mecz na początku układał się po naszej myśli. Już w 9. minucie do siatki strzelił 19-letni Bartosz Kapustka. Na przerwę schodziliśmy z dwubramkową przewagą, po tym jak Robert Lewandowski wykorzystał rzut karny.
Niestety nasza kadra na II połowę wyszła zbyt pewna siebie. Zabrakło zaangażowania i koncentracji. Nie pomógł gorący doping Anny Lewandowskiej przed telewizorem. Mecz zakończył się remisem 2:2, co dla fanów piłki jest ogromną niespodzianką, a dla nas niewątpliwie porażką. Drużyna Kazachstanu zrobiła swoją grą urodzinowy prezent dla swojego trenera.
Nasze Orły złe wrażenie mogą zamazać już 8 października o godz. 20.45, gdy na Stadionie Narodowym zagrają z reprezentacją Danii.
Zobacz także
