"11 minut" okrzyknięty arcydziełem na Festiwalu w Wenecji. Skolimowski z wyróżnieniem
9 września odbył się konkurs główny Międzynarodowego Festiwalu Filmów w Wenecji, podczas którego wyświetlony został film Jerzego Skolimowskiego pt. „11 minut”. Zakończenie projekcji spotkało się z kilkunastominutowymi owacjami na stojąco dla polskiego reżysera.
Jerzy Skolimowski, 11 minut na festiwalu w Wenecji
![Agata Buzek, Wojciech Mecwaldowski i Jerzy Skolimowski na festiwalu w Wenecji [GALERIA]](https://v.wpimg.pl/YTIzLmpwdjUoGDpeXwx7IGtAbgQZVXV2PFh2T19Ga2x5AmMHEQQtJjMbLh0fBC15ORZiGgAUPTpnCiBCGRo-e3tKfVhfR2B7IBEjAxFFanojCitPDQ)
Krytycy byli zachwyceni, ale na wyniki musieliśmy czekać aż do soboty, tj. 12 września. Produkcja Jerzego Skolimowskiego była typowana, jako pewniak. Niestety Złoty Lew ostatecznie trafił do urugwajskiego reżysera Lorenzo Vigasa za "Desde Alla", historię gejowskiej miłości w Caracas. Decyzja jurorów była sporym zaskoczeniem. Niemniej jednak Skolimowski nie może czuć się przegrany. Włoskie media pisały, że produkcja to mistrzostwo, które może:
„11 minut” do kin trafi dopiero 23 października, a niedługo zostanie wyświetlony również w konkursie głównym na Festiwalu Filmowym w Gdyni.
