NewsyZaskakujące dowody w sprawie wypadku Andrzeja Dudy. BOR wiedziało o uszkodzonej oponie!

Zaskakujące dowody w sprawie wypadku Andrzeja Dudy. BOR wiedziało o uszkodzonej oponie!

Andrzej Duda ostro o zamachach terrorystycznych
Andrzej Duda ostro o zamachach terrorystycznych
Karolina Stęclik
15.03.2016 08:15, aktualizacja: 15.03.2016 18:04

Wypadek Andrzeja Dudy to temat, który od tygodnia nie znika z pierwszych stron tabloidów. W okolicach Lewina Brzeskiego miał miejsce wypadek prezydenckiej limuzyny. Powodem było pęknięcie opony, w wyniku czego samochód wpadł do rowu. Nikt nie poniósł obrażeń.

Kluczowym zagadnieniem jest jednak to, kto jest odpowiedzialny za ten nieszczęśliwy incydent. Spekulacje nie mają końca. Niektórzy podejrzewają nawet, że mógł to być zamach! Okazuje się, że wypadku prezydenta można było uniknąć, a za incydentem stoi Biuro Ochrony Rządu! Tygodnik W Sieci ustalił, że Andrzej Duda już wcześniej znalazł się w niebezpieczeństwie!

Pierwsze ostrzeżenie odnotowano 20 lipca 2015 r. To wtedy po raz pierwszy w opancerzonym range roverze, którym jechał prezydent, doszło do rozerwania opony. Kolejny incydent miał miejsce 22 grudnia. Prezydenckie bmw było sprowadzane na lawecie do Krakowa. Wszystko to za sprawą pojawienia się niepokojących wybrzuszeń na prawej przedniej oponie.

Podobno to właśnie wtedy BOR zaczęło podejrzewać, że opony są uszkodzone. Pomimo znaczących sygnałów, nie podjęto żadnych działań. A jak sprawę komentuje szef BOR, Andrzej Pawlikowski?

Obecnie pochłaniają mnie sprawy organizacyjno-prawne - powiedział

Czy to oznacza, że gdyby nie wypadek sprzed tygodnia to Andrzej Duda nadal jeździłby samochodem z uszkodzonymi oponami? To oznaczałoby tylko jedno, podobny incydent na jezdni mógłby się zakończyć zdecydowanie gorszym scenariuszem.

Andrzej Duda oceniony przez Jadwigę Staniszkis
Andrzej Duda oceniony przez Jadwigę Staniszkis
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także