Dramatyczne wyznanie LP: "Ojciec był alkoholikiem". Jak rodzina zareagowała na jej coming out?

Odebrałam surowe wychowanie. Ojciec był alkoholikiem. Miał porywaczy temperament. Dorastałam w strachu. Bywał dobrym, kochającym tatą, ale nigdy nie wiedziałam, jaką stronę osobowości pokaże danego dnia. Stąd ta ciągła niepewność i lęk. Po śmierci mamy wszystko się zmieniło, rozsypała się nasza rodzina

Myślę ostatnio dużo o obrońcach życia, o tym, jak żarliwie tego życia bronią. Te same osoby z równym zaangażowaniem odmawiają schronienia i opieki uchodźcom, emigrantom, słabszym. Więc co to za ochrona życia, skoro nie chcą się nad tym życiem pochylić? Są gotowi walczyć o niechciane dziecko, a nie dadzą godnego życia uciekającym przed wojną i przemocą. Chce mi się krzyczeć

Okupiłam to trudnymi chwilami wątpliwości. To był długi, ciężki proces. 30 lat temu homoseksualizm nie był tak naturalnym tematem, jak jest dziś. Dziecku trudno jest zrozumieć, co znaczy bycie chłopcem, a co dziewczynką.  Próbowałam odnaleźć siebie w całym tym zamieszaniu kodów: zachowań, wyglądu, obyczajów. W mojej rodzinie nie mówiło się o takich sprawach. W końcu przyszła świadomość, a z nią moja decyzja. Wybrałam prawdę i wolność, gdy wciąż tak wiele osób żyje w ukryciu i zaprzeczeniu