NewsyOdwołany koncert Edyty Górniak to nie koniec! Kolejna gwiazda przerywa swój plenerowy występ: “To j***e kryminałem”! [WIDEO]

Odwołany koncert Edyty Górniak to nie koniec! Kolejna gwiazda przerywa swój plenerowy występ: “To j***e kryminałem”! [WIDEO]

Edyta Górniak, Strachy na lachy
Edyta Górniak, Strachy na lachy
Kuba Górski
11.06.2019 18:20, aktualizacja: 11.06.2019 22:08

W ostatnim czasie media podały informację, która zmartwiła fanów Edyty Górniak. Gwiazda polskiej sceny z powodu nieodpowiedniej organizacji imprezy plenerowej, odwołała swój koncert w Czarnkowie. Piosenkarka nie wystąpiła, bowiem, jak poinformowała media w oficjalnym oświadczeniu, "impreza nie spełniała wymaganych zasad bezpieczeństwa BHP". Okazuje się, że diwa nie jest jedyną artystką, która zakwestionowała organizację imprezy masowej. Kolejnym w kolejce jest popularny zespół Strachy na Lachy, który przerwał swój występ!

Grupa utworzona w 2002 roku przez Krzysztofa „Grabaża” Grabowskiego oraz Andrzeja „Kozaka” Kozakiewicza występowała ostatnio na Dniach Świebodzic. W trakcie wykonywania jednego z najbardziej znanych swoich hitów – Piła tango, zespół nagle przerwał koncert, po czym zszedł ze sceny. Grabaż zwrócił się do publiczności, aby ta podziękowała za to ochronie, która nie była w stanie zapanować nad rozszalałym tłumem:

Stary, ja tu przyszedłem do pracy. Ty też jesteś w pracy. Ludzie tutaj spadają na kark i co? To nie ja będę odpowiadał za to, że ktoś tu złamie kręgosłup – powiedział ze sceny.

Muzyk po tym incydencie opisał całą sytuację na swoim Facebooku:

Świebodzice… fajna okolica, ludzi mili, niezłe miejsce do zagrania koncertu – stadion – bardzo ładna murawa i koncert sympatyczny… aż… zaczęła się 4 zwrotka “Piły tango”… śpiewam i patrzę, tłum wynosi ludzi, a ci… lądują na glebie, jeden po drugim… ochrona… nie ma ochrony… stoi jakiś ignorant w kamizelce ochrony… jest nieruchomy… tuż za bramkami… pani siedząca na wózku inwalidzkim, jeden z widzów spada prosto na nią… k***a jego mać… Leci dziewczyna, zalicza masakryczną glebę. Przerywam koncert, schodzimy ze sceny, jest po zawodach.

Sprawa wygląda bardzo poważnie, bowiem artyści domagają się, aby firma zabezpieczająca imprezę straciła koncesję. Lider zarzuca im amatorkę, która kiedyś może doprowadzić do wielkiej tragedii na koncercie:

Ludzie, którzy mieli dbać o bezpieczeństwo publiki byli kompletnie nieprzygotowani do tej pracy. 100% amatorka. Po koncercie próbowali mi tłumaczyć, że było ich za mało. K***a mać! To jebie kryminałem! Przepisy ustawy o imprezach masowych precyzyjnie określają liczbę ochrony koniecznej do zapewnienia bezpieczeństwa bawiącej się publiczności. Wystawienie do pracy osób, które nie mają pojęcia, co mają robić w sytuacjach zagrażających zdrowiu i życiu, w konsekwencji powinno skutkować natychmiastowym cofnięciem uprawnień do zabezpieczania tego typu imprez. Nazwa firmy jest widoczna na zdjęciu, na żółtej kamizelce – napisał, publikując zdjęcie ochroniarza.Niezapewnienie wystarczającej liczby ochroniarzy na imprezie – pożegnanie z koncesją! W Świebodzicach było o krok od tragedii. Chciałem porozmawiać z organizatorem, nie było takowego, w sezonie wysokim w krajowym show biznesie trzepie się po kilka imprez w jednym dniu, w sensie jeden organizator ma 3-4 imprezy w tym samym dniu w różnych miejscach w Polsce. Przez moment mignęła mi przed oczami pani z domu kultury, szef ochrony (chyba) tłumaczył indolencję swych pracowników zbyt małą liczbą ochroniarzy. Krew mnie zalała wobec takich argumentów. Powiem tak: przy tego rodzaju uchybieniach impreza nie powinna się odbyć. Nie wiem kto się zajmie tą sprawą. Urząd miasta? Prokuratura? Policja? Dom kultury? Organizator (podpisywałem umowę z firmą z Konina). Sprawa jest skandaliczna – napisał artysta.

Muzyk w ostrych słowach napisał także o konsekwencjach działań takich amatorskich organizacji:

I powiem wam, kto by przyjął na klatę największy zjeb i hejt po tragedii. Kto? Piszący te słowa: czyli ja. Jak wszyscy w tej sprawie schowają głowę w piasek, do wypadku dojdzie, na sprawie siądą media i wtedy będzie już za późno… Rozpęta się kolejna histeria, a obecnie rządzący docisną śrubę i wypichcą nowelizację, po której nam wszystkim galoty spadną za kolana, część z nas pójdzie z torbami. Takie firmy ochroniarskie i organizatorskie powinny zniknąć z powierzchni. Bo zdarzyć się może, że za zawalankę niekumatego bodyguarda zapłacę ja. Bo nie będzie się wymieniać nazwiska ochroniarza, bo nikt go nie zna. Ja, owszem już jestem … trochę rozpoznawalny… Organizatorzy i ochraniający złamali szereg przepisów dotyczących ustawy o imprezach masowych. Uważam, że należy się ich ze środowiska pozbyć. Niektórych raz na zawsze, rzekłem – zakończył.

Na amatorskim nagraniu z koncertu w Świebodzicach dokładnie widać, jak zespół przerywa swój koncert i schodzi ze sceny.

Czy ostatnie wydarzenia z udziałem Edyty Górniak i zespołu Strachy Na Lachy zmuszą organizatorów do dokładniejszego przestrzegania przepisów BHP i zasad bezpieczeństwa? Sezon dopiero co się zaczął, warto więc wyciągnąć wnioski z ostatnich wpadek.

  • Strachy na lachy przerywają nagle swój koncert
  • Strachy na lachy przerywają nagle swój koncert
  • Strachy na lachy przerywają nagle swój koncert
  • Strachy na lachy przerywają nagle swój koncert
  • Edyta Górniak - finał 9. edycji Tańca z Gwiazdami
  • Edyta Górniak – finał Tańca z gwiazdami 9
  • Strachy na lachy przerywają nagle swój koncert
  • Strachy na lachy przerywają nagle swój koncert
[1/8] Strachy na lachy przerywają nagle swój koncert
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także