Śliczna Natalia Siwiec ma ogromny problem! Ostatnio zdarzają się jej częste wpadki i to wszystko przez córeczkę!
Natalia Siwiec całkowicie oszalała na punkcie swojej córeczki Mii. Chociaż Siwiec długo starała się unikać tematu ciąży i narodzin, teraz bardzo często dziecko jest tematem przewodnim jej publikacji. Warto przypomnieć jednak, że Siwiec przed porodem deklarowała, że na dziecku zarabiać nie będzie i nie pokaże córki w mediach. Jak widać zapomniała co mówiła, bądź zdanie szybko zmieniła, aktualnie ona i jej partner regularnie wklejają słodkie fotki z dziewczynką, choć twarzy dziecka jeszcze nie pokazali.
Natalia Siwiec doskonale łączy macierzyństwo z pracą. Bardzo szybko po porodzie zaczęła się pojawiać na celebryckich imprezach. Siwiec robi to po mistrzowsku, bowiem przeważnie na wszystkich wygląda świetnie, jest w innej stylizacji, a jej znakomita logistyka pozwala na zaliczenie nawet kilku ścianek dziennie! Jak się okazuje szykowanie się na imprezę, obecnie dla Natalii nie jest czynnością łatwą. Jej córka uwielbia patrzeć jak śliczna mama się maluję. Zatem często Siwiec zdarzają się niezłe wpadki.
W rozmowie z WP celebrytka przyznaje, że wyjścia na imprezy i szykowanie zyskało teraz dla niej nowego wymiaru. Jej córeczka lubi podglądać, jak szykuje się mama, a to prowadzi czasem do zabawnych pomyłek.
Nie jestem na tyle skoncentrowana, żeby to ogarnąć. Szykuję się godzinę, półtorej godziny, na szybko. I robię to w domu. Nie wyjeżdżam, żeby z nią spędzać ten czas - zdradza Natalia
Malowanie się z malutką córeczką tuż obok nie jest wcale łatwe. Modelka stara się z pewnością zabawiać dziewczynkę, pokazuje jej co się jak nakłada, ale łączenie kilku czynności przynosi ciekawe efekty, np. dwa razy więcej pudru i finalnie nieco gorszy wizerunek.
Ale czy ślicznej Natalii takie drobne wpadki mogą zaszkodzić?
