NewsyJak Eurowizja wygląda od kulis? Michał Szpak opowiedział o konkursie. To nie są tylko pochwały

Jak Eurowizja wygląda od kulis? Michał Szpak opowiedział o konkursie. To nie są tylko pochwały

Michał Szpak o ciemnych stronach Eurowizji
Michał Szpak o ciemnych stronach Eurowizji
Aneta Błaszczak
24.07.2016 14:10

Wysoki wynik na Eurowizji sprawił, że Michał Szpak wskoczył do grona najbardziej rozchwytywanych gwiazd w Polsce. Aktualnie cały czas jest w trasie. Tylko latem zarobi około pół miliona złotych! O szczegółach swoich występów gwiazdor opowiedział w Dzień Dobry TVN.

Przy okazji wizyty w porannym show nie mogło zabraknąć tematu Eurowizji 2016. Ula Chincz i Piotr Kraśko kilkukrotnie podpytywali Michała o to, jak ogromny jest to konkurs. Wokalista opowiedział nie tylko o rozmachu przedsięwzięcia, ale też ujawnił jego ciemne strony.

Na samym początku, jak przyjechałem na ten konkurs do Sztokholmu, to było ogromne zderzenie. Doprowadziło mnie do tego, że przez dwie próby nie byłem w stanie śpiewać. To jest ogromne przedsięwzięcie, tam wszystko działa jak w zegarku, nie ma możliwości na pomyłki. Hala była ogromna, to wszystko było przytłaczające. Wszyscy w jakiś sposób starali się popisywać, pokazywać jacy to oni nie są. To było przerażające i niesamowite jednocześnie

Dla Szpaka występ na Eurowizji był ogromnym przeżyciem:

Wyniosłem z Eurowizji bardzo dużą lekcję świadomości tego, czym jest przemysł muzyczny na szerszą skalę. Jak to wszystko działa i jak bardzo jest stresujące. W tym roku Eurowizję oglądał ogrom milionów ludzi. Wyjście na taką scenę, na której wyskakuje 100 kamer w jednym momencie i ty nie wiesz, do której kamery masz się popatrzeć, bo stracisz światełko czerwone

Po dwóch miesiącach od konkursu Michał szczerze przyznał, że obawiał się swojego finałowego wyjścia:

My jesteśmy w takich emocjach, jak już wychodziłem na ten ostatni live na finale to ja modliłem się żebym zaśpiewał. To była ogromna szkoła. Codziennie mieliśmy próby po trzy numery przez dwa tygodnie. Niektórzy byli niezadowoleni ze swoich występów, bo nie da się śpiewać cały czas w stu procentach, a nie można inaczej

Na szczęście Szpakowi Eurowizja wyszła na dobre.

Michał Szpak na Eurowizji 2016 - przedostatni u jurorów
Michał Szpak na Eurowizji 2016 - przedostatni u jurorów
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także