NewsyPoważny atak terrorystyczny na brytyjskim dworze! Książę Harry i Meghan Markle byli w ogromnym niebezpieczeństwie!

Poważny atak terrorystyczny na brytyjskim dworze! Książę Harry i Meghan Markle byli w ogromnym niebezpieczeństwie!

Meghan Markle i książę Harry
Meghan Markle i książę Harry
Tila Nowak
24.02.2018 08:00, aktualizacja: 24.02.2018 13:56

Ochrona rodziny królewskiej została postawiona w stan gotowości! Do pałacu Kensington – oficjalnej rezydencji księcia Harry'ego i jego narzeczonej – trafiła podejrzana przesyłka.

W paczce zaadresowanej do księcia i Meghan Markle znajdował się list o rasistowskiej treści oraz biały proszek. Od razu pojawiły się podejrzenia, że substancja znajdująca się w przesyłce zawiera bakterie wąglika – niebezpiecznej choroby zakaźnej, która była już wykorzystywana w atakach terrorystycznych.

Kontakt nawet najłagodniejszą odmianą tej choroby wiąże się z bardzo dużym ryzykiem śmierci – umiera aż 20 procent zakażonych nią osób.

Pracownicy pałacu Kensington zawiadomili policję. Na miejsce został wezwany antyterrorystyczny oddział policji i chemicy. Okazało się, że biały proszek nie zawierał bakterii wąglika, ale sprawą i tak zajął się Scotland Yard.

Pracownicy królewskiej obsługi przechwycili paczkę zanim trafiła ona w ręce Harry'ego i Meghan, ale para została powiadomiona o zagrożeniu. Chociaż przesyłka okazała się niegroźna, brytyjska policja traktuje ten incydent bardzo poważnie. Świadczy on bowiem o tym, że są ludzie, którzy nienawidzą narzeczonej księcia i mogą chcieć ją skrzywdzić.

  • Meghan Markle w Rwandzie
  • Książę Harry i Meghan Markle w Edynburgu
  • Książę Harry i Meghan Markle z wizytą w młodzieżowym radiu
  • Meghan Markle i książę Harry zdjęcie zaręczynowe
  • Malachitowy kuferek Meghan Markle
  • Meghan Markle w Rwandzie
  • Książę Harry i Meghan Markle w Edynburgu
  • Książę Harry i Meghan Markle w Cardiff
  • Książę Harry i Meghan Markle sesja zaręczynowa
  • Meghan Markle i książę Harry zdjęcie zaręczynowe
[1/10] Meghan Markle w Rwandzie
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także