NewsyMarta Żmuda-Trzebiatowska stała w kącie, Natasza Urbańska w wakacje obcinała włosy, a Edyta Herbuś skakała z dachów

Marta Żmuda-Trzebiatowska stała w kącie, Natasza Urbańska w wakacje obcinała włosy, a Edyta Herbuś skakała z dachów

Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Ewelina Buchnajzer
18.11.2014 15:20, aktualizacja: 24.11.2014 23:31

Jakie gwiazdy były w dzieciństwie?

Każdy z nas miał dzieciństwo, które lepiej lub gorzej wspominają...nasi rodzice :)

Gwiazdy również dawały w kość swoim rodzicielom i przyprawiały o zawrót głowy.

Podczas pokazu Bohoboco, dziennikarka DDTVN, Agnieszka Jastrzębska zapytała gwiazdy jakie one były, gdy miały 5 lat. Okazuje się, że większość z nich sprawiała duże kłopoty wychowawcze. Na szczęście szybko wyrosły z dziecięcego buntu.

Mama Małgosi Sochy mówiła o niej, że jest tzw. dziewczyną "wybij okno".

Wszędzie było mnie pełno. Dobrze i niedobrze. ja wiem, że na pewno sprawiałam bardzo dużo problemów rodzicom, bo byłam bardzo żywym dzieckiem i jak to moja mama mówi - trzeba było mieć oczy dookoła głowy. Teraz wiem o czym ona mówi, bo przeżywam to samo - powiedziała Małgosia.

Jeszcze trudniejsza w wychowaniu była Marta Żmuda-Trzebiatowska, a za karę ciągle stała w kącie.

Zawsze byłam niegrzeczna i ciągle stałam w kącie, a w przedszkolu chciałam rządzić. Pamiętam też, że tata obcinał mi grzywkę kładąc miskę na głowę. Zawsze miałam super wystylizowaną fryzurę przez mojego tatę - dodała aktorka.

Z kolei Natasza Urbańska bardzo cieszyła się, kiedy przychodziły wakacje, bo mogła wtedy zrobić sobie wymarzoną fryzurę.

Ja jako gimnastyczka artystyczna miałam zawsze długie włosy i zawsze marzyłam o tym, żeby je ściąć i pamiętam te momenty, kiedy przychodziły wakacje i można było ściąć je na takiego boba i z tyłu zostawiałam sobie taki cieniutki pasek długich włosów z tych, które miałam. Później te włosy odrastały, a ja musiałam mieć zawsze długie, żeby można było zrobić tego ciasnego koczka na czubku głowy - wyznała tancerka.
Ja wychowałam się u babci na wsi i tam była akcja sady, drzewa, z bratem rodzonym i ciotecznym. Było mnie wszędzie pełno. Skakaliśmy z dachu na siano, budowaliśmy szałasy. ja zawsze lubiłam przyrodę, więc szwendałem po lesie. Byłam zawsze taka poszukiwaczką przygód, ale lubiłam się zawsze wystroić. Od małego byłam kierowniczka za mieszania - powiedziała gwiazda.

Agnieszka Cegielska była za to wymarzonym dzieckiem rodziców.

Ja byłam wyjątkowo grzeczna w porównaniu do tego jaki jest mój syn, który jest absolutna bomba energetyczna, wiec mówię, że na pewno moje drugie dziecko będzie córką, będzie przesypiać całe noce, będzie rysować. Ja byłam bardzo spokojna, mało rozrywkowa - wspomina pogodynka.

Jesteście zdziwieni,  że nasze gwiazdy w dzieciństwie były takimi rozbójnikami?

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także