NewsyMarta Wierzbicka szczerze o dramacie, jaki przeżyła w pracy: "Krzyczałam na mamę, a ona nie wiedziała, co się ze mną dzieje"

Marta Wierzbicka szczerze o dramacie, jaki przeżyła w pracy: "Krzyczałam na mamę, a ona nie wiedziała, co się ze mną dzieje"

Marta Wierzbicka
Marta Wierzbicka
Karolina Stęclik
10.01.2016 20:46

Marta Wierzbicka to dzisiaj jedna z najpopularniejszych gwiazd młodego pokolenia. Aktorka niegdyś utożsamiana wyłącznie z nieśmiałą Olą z serialu Na Wspólnej z biegiem lat stała się prawdziwym wulkanem seksu. Wszystko to za sprawą rozbieranej sesji w magazynie Playboy i częstym komentarzom odnośnie jej imponujących rozmiarów piersi.

Gwiazda nie ma też skrupułów, aby udzielić kontrowersyjnej wypowiedzi. Mogłoby się wydawać, że Marta jest pewną siebie dziewczyną, która nie boi się zupełnie niczego. Okazuje się jednak, że jest zupełnie odwrotnie. Jakiś czas temu artystka była bohaterką programu Kulisy Gwiazd. Zdradziła tam, że nieśmiałość to cecha, która towarzyszy jej niezmiennie do dziś!

Jakby tego było mało aktorka ujawniła tajemnicę początków swojej przygody z aktorstwem. Okazuje się, że mała Marta nie do końca radziła sobie z tym nowym doświadczeniem:

Pamiętam takie sytuacje, gdzie miałam na przykład po 12 scen płaczu, krzyku, awantur i ja wracałam do domu i nie potrafiłam z siebie tych emocji wyrzucić. Po prostu ryczałam! Krzyczałam na mamę i moja mama nie wiedziała, co się ze mną dzieje. A ja po prostu miałam skumulowane ze sobą te wszystkie emocje i musiałam dać temu wszystkiemu upust. - skomentowała.

Wygląda na to, że początki gwiazdy nie należały do najłatwiejszych. Na całe szczęście z biegiem lat udało jej się oswoić z kamerą, a dzisiaj polski show-biznes, a przede wszystkim fani nie wyobrażają sobie, aby Marty mogło zabraknąć w mediach :)

Marta Wierzbicka - premiera spektaklu Pozytywni, 2015
Marta Wierzbicka - premiera spektaklu Pozytywni, 2015
Marta Wierzbicka wsparła akcję Projekt Test (fot. Projekt Test)
Marta Wierzbicka wsparła akcję Projekt Test (fot. Projekt Test)
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także