Mąż dziewczyny Kamila Durczoka nie przebiera w słowach: "To, co jest najbardziej żenujące..."

Musiało w końcu do tego dojść. Kamil Durczok i Julia Oleś-Miła są parą, w mediach zawrzało z ekscytacji, a mąż nowej dziewczyny dziennikarza stracił cierpliwość. Nic dziwnego, skoro, jak sam twierdzi, od paru dni nieustannie otrzymuje sms-y i telefony od znajomych i prasy. Wreszcie zabrał głos w całej sprawie i nie były to miłe słowa.

Marcin Miły wciąż formalnie jest mężem Julii, która przyjaźni się z Mają Bohosiewicz, a której Instagram wypełniony jest ponętnymi zdjęciami. Sytuacja robi się najwyraźniej coraz bardziej napięta, bo Miły zdecydował się wyrazić swoje niezadowolenie z obecnego stanu rzeczy na Facebooku:

Znajomi Marcina, najwyraźniej wtajemniczeni w całą sytuację - zapewne zarówno przed media, jak i przez samego zainteresowanego - zasypali go komentarzami pełnymi wsparcia:

Nie ma jeszcze komentarza Kamila i jego wybranki w tej sprawie.

Julia współpracowała z Kamilem przy tworzeniu jego najnowszego portalu. Najwyraźniej bardzo przypadli sobie do gustu, bo przenieśli kontakty zawodowe na bardziej prywatne tereny. Są niemal nierozłączni, a ostatnio zdecydowali się nawet na wspólny urlop we Władysławowie. Oleś-Miła jest najlepszą przyjaciółką Bohosiewicz, ma też kilkuletniego synka z małżeństwa z Marcinem i słabość do zagranicznych podróży. Od swojego nowego ukochanego jest młodsza o 22 lata.