Kuba Błaszczykowski porzuci ogromne pieniądze, żeby wrócić do Polski? Poruszające wyznanie piłkarza
Kuba Błaszczykowski jest jednym z najlepszych pomocników świata. Polak najpierw trafił do Borusii Dortmund, a teraz jest na wypożyczeniu w włoskiej Fiorentinie. Błaszczykowski świetnie odnalazł się w nowym klubie. Polak nie zapomina jednak o kraju. Założył tu fundację pomagającą dzieciom i młodzieży. Ostatnio ufundował najmłodszym bilety na mecz. Ten gest kosztował go, bagatela, 25 tysięcy złotych.
Kuba Błaszczykowski nie ukrywa jednak tęsknoty za krajem. Podczas konferencji prasowej w Poznaniu, kiedy to jego zespół mierzył się z Lechem, powiedział, że dla Polaków grających zagranicą każdy przyjazd do Polski jest naprawdę ważnym wydarzeniem. Od tego wyznania Polak rozpoczął dyskusję. Błaszczykowski kontynuował temat w rozmowie dla Łączy nas piłka. Przyznał, że chciałby wrócić do Polski i nie może się tego doczekać.
Ja osobiście tak mam. Wydaje mi się, że to nie tylko dotyczy piłkarzy. Większość ludzi, z którymi rozmawiam ma podobne odczucia, że gdzieś tam zawsze bardzo brakuje rodziny. Dla każdego jest ona bardzo ważna. Oprócz tego brakuje tej naszej kultury, szybkiego życia. Człowiek zostawił w Polsce dużo przyjaciół, a już kilka lat minęło to wraca się do tego. Przy wyjeździe zagranicznym początki nie były łatwe. Teraz myśli krążą ku temu by wrócić do Polski. Ja też cieszę się na to, że będę mógł tu niedługo grać - powiedział piłkarz
Błaszczykowski we Włoszech jest z najbliższymi. Kubie towarzyszą żona i dwie córki - Oliwia i Lena. To jednak nie wystarcza. Jeśli Błaszczykowski wróci do Polski to kibice będą chętnie widzieliby go w Wiśle Kraków. Polak właśnie tam zaczynał zawodową karierę i być może tam również ją skończy.
