Królową Elżbietę II nieźle poniosło. Tylko przy niej księżna Kate ma zakaz noszenia jednego rodzaju butów
Królowa Elżbieta twardo rządzi Wielką Brytanią od ponad 60 lat. Znana jest ze swojego niezłomnego charakteru i przekonania, że przede wszystkim jest królową, a dopiero w drugiej kolejności Elżbietą - matką, babcią. Z tego powodu nie przyszła nawet na ślub swojego syna, księcia Karola, kiedy ten żenił się z Camillą Parker Bowles. Uznała bowiem, że jako głowa kościoła nie może w ten sposób wyrazić swojego poparcia dla tego związku.
Królowa stosuje się do wielu reguł dworskiej etykiety, często zupełnie niezrozumiałych dla przeciętnych śmiertelników, i tego samego wymaga od innych. Dlatego osoby z jej otoczenia wiedzą, że jeżeli ona coś kwestionuje, to nie należy z nią dyskutować, tylko dostosować się do oczekiwań - a te... są jasne - buty na platformie są okropne i żadna kobieta z rodziny nie może się w nich pokazywać w towarzystwie monarchini:
Znając podejście Meghan jest szansa, że może próbować walczyć i z tą zasadą. Ciekawe tylko kto wyjdzie z tego "pojedynku" zwycięsko.