Przerażające fakty z życia księżnej Diany wychodzą na jaw. Biografka rodziny królewskiej przerwała milczenie
Historia życia księżnej Diany na pozór wygląda idealnie. Wielka miłość, życie w luksusach, szacunek wśród Brytyjczyków i poklask na całym świecie. Po tragicznej śmierci księżnej Walii, do której doszło 20 lat temu w Paryżu, na jaw wychodzą coraz to bardziej szokujące fakty z jej życia. Tym razem milczenie przerwała biografka rodziny królewskiej, Sally Bedell Smith.
Królowa Elżbieta II i książę Karol raczej nie będą zadowoleni z książki Książę Karol: Pasje i paradoksy nieprawdopodobnego życia, z której dowiadujemy się, m.in. o "próbie samobójczej księżnej Diany" na oczach męża. Spencer "cięła się żyletkami" w obecności Karola. Autorka twierdzi, że książę "nigdy jej nie kochał", ale z racji ukończonych 30 lat i presji otoczenia, zaczął naciskać na ślub.
Prasa już wtedy nie dawała jej spokoju. Książę Phillip napisał, że Charles musi albo się oświadczyć, albo natychmiast z nią zerwać, bo psuje jej reputację. Karol spanikował i poczuł się psychicznie przymuszony. Z kolei ona znalazła się w złym czasie, miejscu i z niewłaściwym człowiekiem - pisze Bedell Smith.
Biografka wyznaje też, że Diana nie była przychylna działalności Karola. Podważała jego opinie, a w za zamkniętymi drzwiami miała wyśmiewać jego niespełnione marzenia o tronie.
Nie mieli żadnych wspólnych tematów, zaledwie kilku wspólnych znajomych, żadnych wspólnych pasji, dzieliła ich przepaść intelektualna. Ona nie miała żadnych zainteresowań, ani wewnętrznych przemyśleń
Karol odpłacał się pięknym za nadobne. Gdy tylko była okazja, podkreślał jak wspaniałą kobietą jest księżna Kamila, z którą (oficjalnie) związał się po śmierci żony. Książę miał twierdzić, że księżna Kornwalii "kipi seksapilem", a do tego ma identyczne wykształcenie i imponujące mu pasje, takie jak gra w polo czy strzelectwo.
To doprowadzało Dianę do furii. Nie mogła znieść ciągłych porównań i czuła się gorsza. Miała wrażenie, że rodzina jej nie akceptuje, była targana uczuciami pustki i wypalenia, co powodowało u niej zmienne nastroje i wybuchy złości. Zazdrość Diany o Camillę doprowadziła ją do bulimii, samookaleczeń, depresji i paranoi. Wydawało jej się, że jest ofiarą spisku - słyszała jak Karol namiętnie szepcze do kochanki przez telefon. Innym razem znalazła bransoletkę z jej inicjałami - pisze Sally. W ramach zemsty urządzała sceny rozpaczy - cięła się żyletkami, szkłem, nożami na oczach Karola. Próbowała także się rzucić ze schodów, będąc w trzecim miesiącu ciąży oraz biła Karola po głowie. Książę próbował znaleźć dla niej odpowiedniego terapeutę, jednak było to trudne, gdyż wymagała ‘’nieustannej opieki”. Twierdziła, że obowiązki księżnej ją nudzą, przestała się spotykać z koleżankami i chodzić na zakupy - co wcześniej uwielbiała.
Premiera książki 4 kwietnia. Jakie tajemnice jeszcze wyjdą na jaw? Co działo się za zamkniętymi drzwiami Pałacu Kensington, w którym mieszkali Diana i Karol? Skandale na pewno nie ucieszą brytyjskiej rodziny królewskiej uchodzącej za wzór do naśladowania dla milionów.
