Krzysztof Iwaneczko zwycięzca The Voice of Poland oddaje nagrodę! "Ja nigdy nie będę mógł poczuć się głosem Polski"
Przez ostatnie tygodnie mogliśmy śledzić zmagania wokalistów o tytuł najlepszego głosu w Polsce. Do programu The Voice of Poland zgłosiło się wielu utalentowanych uczestników. Ostatecznie w finale zmierzyła się czwórka najlepszych.
Relacja z finałowego odcinka The Voice of Poland 6
Krzysztof Iwaneczko. Podopieczny Marii Sadowskiej pokonał w ostatecznej rozgrywce Tobiasza Staniszewskiego z drużyny Tomsona i Barona.
Krzysztof, zaskoczony wygraną, nie krył wzruszenia. Zwycięstwo tak prestiżowego programu otworzyło mu drzwi do dalszej kariery. Wśród wielu nagród, tą najważniejszą, jest kontrakt z wytwórnią płytową. Dzięki temu już niedługo będziemy mogli usłyszeć wokalistę w jego własnym repertuarze. Tuż po programie laureat podjął bardzo odważną decyzję. Postanowił przekazać na aukcję charytatywną statuetkę, którą otrzymał za zwycięstwo
Ja nigdy nie będę mógł poczuć się głosem Polski. To jest zbyt dużo, jak dla mnie. Chciałbym te statuetkę przekazać na licytację - powiedział w wywiadzie dla Onet.pl
Iwaneczko przyznał, że dochód uzyskany na aukcji zostanie przekazany dla uczniów specjalnego ośrodka szkolno-wychowawczego w Przemyślu, skąd pochodzi wokalista. Przy okazji dowiedzieliśmy się, że przy nagrywaniu płyty nie będzie szedł na żadne kompromisy
Materiał już jest gotowy. Ja nie będę tolerował żadnych kompromisów, zwłaszcza tych biznesowych. Na pewno nie będziemy starać się ku temu, by mimo wszystko sprzedać. Chciałem pokazać Państwu, kim jestem, kim chcę zostać i mam nadzieję, że to się udało - przyznał
Życzymy powodzenia i już nie możemy się doczekać płyty wokalisty
Krzysztof Iwaneczko zwycięzcą The Voice of Poland 6
