Klaudia Wiśniowska jest już w Malezji na "Queen of the Year". Nie uwierzycie ile sukienek ze sobą zabrała!
Klaudia Wiśniowska, prezenterka i pogodynka Superstacji rozpoczęła swoją drogę do korony "Queen of the Year".
W minioną niedzielę przyleciała do Malezji, gdzie odbywają się międzynarodowe wybory. Właśnie tam będzie walczyła o tytuł najpiękniejszej z ponad 60 dziewczynami z całego świata.Na miejscu okazało się, że dzieli pokój z Rosjanką i przedstawicielką Armenii. Przez obie dziewczyny została miło przyjęta. Współlokatorki nazywają ją Barbie Doll, co bardzo podoba się naszej kandydatce.
Już pierwszego dnia Klaudia miała sesje zdjęciową oraz nagranie wizytówki. Mogła wtedy zaprezentować dwie kreacje z czterdziestu pięciu, które zabrała ze sobą. Wśród nich znalazły się m.in. projekty od Maćka Domańskiego, Atelier Or Or, czy Attraction Paris. Ślicznotka nie zapomniała o butach - spakowała aż kilkanaście par i całą walizkę z dodatkami!
Przed wyjazdem miałam sporo nagrań w telewizji, więc spałam po kilka godzin, aby wszystko pozałatwiać przed wylotem. Poprawiłam fryzurę - podcinałam włosy i lekko zmieniłam kolor, wszystko to robiłam po nocach. Teraz, kiedy już jestem na miejscu mamy znowu dużo pracy. Na szczęście pogoda jest piękna i dodaje mi energii do działania. Teraz są przygotowania, a finał za dwa tygodnie. Teraz możemy poznawać się z dziewczynami, rozmawiać o swoich krajach i nawiązywać przyjaźnie - mówi nam Klaudia
Myślicie, że Klaudia na wygraną w konkursie?
