Ukochany Kingi Rusin wywiózł ją na drugi koniec świata
Taki ukochany to skarb! Marek Kujawa spełnił jedno z największych marzeń Kingi Rusin - spakował ją i wywiózł na drugi koniec świata. Para spędzi magiczne cztery tygodnie zwiedzając piękną Oceanię. Dziennikarka marzyła o tym od lat, lecz nie bardzo wierzyła, że te marzenia kiedykolwiek się ziszczą. Jak widać wystarczył zaradny partner i długi urlop.
Jak donosi Super Express, Rusin marzyła o wyprawie do Oceanii od lat. Z każdym rokiem jakaś część wysp tego bajkowego miejsca pochłaniana jest przez ocean ze względu na zmiany klimatyczne, więc te marzenia należało zrealizować jak najszybciej. Kujawa stanął na wysokości zadania i wywiózł swoją ukochaną na rajskie wakacje:
Oceania to nie tylko egzotyczne miejsce na wypoczynek, ale również tropikalna, jedyna w swoim rodzaju roślinność, wyspy wulkaniczne i koralowe, gejzery i gorące źródła. Innymi słowy, cała masa atrakcji i miejsc, w których można stworzyć wspomnienia na całe życie.
Ostatnie chwile przed wylotem z Polski Kinga spędziła na Okęciu w ramionach swojego partnera. Nie mogli oderwać od siebie oczu i oboje wyglądali na niesamowicie szczęśliwych. Mamy nadzieję, że wyjazd będzie niezapomniany, a zdjęcia z urlopu wkrótce trafią na Instagram.