NewsyPippa Middleton nie mogła wymarzyć sobie lepszego prezentu od narzeczonego tuż przed ślubem!

Pippa Middleton nie mogła wymarzyć sobie lepszego prezentu od narzeczonego tuż przed ślubem!

Pippa Middleton i James Matthews
Pippa Middleton i James Matthews
Aneta Błaszczak
17.05.2017 08:10

Ślub Pippy Middleton, siostry księżnej Kate, coraz bliżej. Przyszła panna młoda od kilku tygodni opisywana jest w mediach jako twarda i nieugięta negocjatorka warunków weselnych. Trzeba przyznać, że Pippa doskonale sobie radzi w roli Bridezilli. Brytyjskie tabloidy od tygodni spekulują gdzie, jakie menu, kto przyjdzie, z kim przyjdzie i czy w ogóle będzie mógł przyjść.

Nie ma co dziwić się, że przedsiębiorcza Pippa chce, aby ten dzień był dopracowany w stu procentach. Siostra Kate wchodzi do bardzo bogatej, brytyjskiej rodziny i nie może sobie pozwolić na żadną wpadkę.

Rodzice Matthewsa to zamożni ludzie. James był kiedyś kierowcą rajdowym, ale zakończył karierę sportową i zajął się biznesem - jest dyrektorem generalnym korporacji Eden Rock Capital Management zajmującej się doradztwem inwestycyjnym.

Jak twierdzi portal E!Online, James jest już na tyle bogaty, że zaraz z milionera zostanie miliarderem!

To idealny prezent dla przyszłej żony - twierdzi informator serwisu.

Czekamy zatem niecierpliwie do ślubu pięknej i przedsiębiorczej Pippy.

Narzeczony Pippy Middleton James Matthews z psem
Narzeczony Pippy Middleton James Matthews z psem
Pippa Middleton i James Matthews znowu są parą
Pippa Middleton i James Matthews znowu są parą
  • Pippa Middleton w sukience Vila (fot. ONS)
  • Narzeczony Pippy Middleton James Matthews z psem
  • Pippa Middleton i James Matthews znowu są parą
  • Pippa Middleton i James Matthews znowu są parą
  • Pippa Middleton i księżna Kate - szczegóły ślubu
  • Kate Middleton, Pippa Middleton
  • Pippa Middleton i James Matthews już planują ślub
  • Szczegóły na temat ślubu Pippy Middleton, siostry księżnej Kate
  • Pippa Middleton w drodze na Frost Party
  • Fot. ons
[1/10] Pippa Middleton w sukience Vila (fot. ONS)
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także