Halina Mlynkova w ostrym wpisie o znanej aktorce: "Zwykłe świństwo"
Kilka dni temu pisaliśmy o konflikcie między Haliną Mlynkovą a Barbarą Kurdej-Szatan. Z medialnych doniesień wynikało, że piosenkarka jest zazdrosna o karierę aktorki w TVP. Barbara zajęta swoimi sprawami nie odniosła się do tych doniesień, ale Halina tak! Gwiazda spędza teraz czas w Czechach razem z mężem, z którym chyba udało im się przejść niedawny kryzys małżeński i gdy dziennikarze zadzwonili do niej z prośbą o skomentowanie ewentualnego konfliktu, bardzo się zdenerwowała!
Od jakiegoś czasu jestem cały czas w Czechach i nie ukrywam, że oprócz śledzenia polskiej polityki i wiadomości dotyczących kraju, nie śledzę ani plotek, ani sensacyjnych doniesień. Nie śledzę gali, ścianek i tym podobnych imprez.Dziś jednak dzwonią do mnie dziennikarze, żebym wypowiedziała się na temat...uwaga...mojego konfliktu z Basią Kurdej Szatan.Śmiałość tabloidów przekracza wszelkie granice.Basia jest super dziewczyną i nie mam, ani nie zamierzam, kiedykolwiek mieć z nią jakiegokolwiek konfliktu.Mało tego. Jesteśmy wspólnie Ambasadorkami akcji społecznej "Jem drugie śniadanie".Sugerowanie zazdrości, niechęci i tym podobnych bzdur jest po prostu zwykłym świństwem.Zastanawiam się, czego jeszcze nie wymyślono i co będziecie mieli okazję czytać na mój temat.Przykre - napisała na swoim Facebooku
Apelujemy! W ogóle się nie przejmuj insynuacjami i plotkami. Wielkie gwiazdy często muszą się z tym mierzyć, na szczęście Ty masz z tym spokój i możesz zająć się mężem, synem, czy akcją promowania drugich śniadań. Nie daj się zdenerwować tym, którzy muszą zapełnić czymkolwiek swoje szpalty. Najważniejsze, że nie planujesz mieć konfliktu z Basią, ona może grać i prowadzić duże imprezy, a Ty w czeskiej ciszy możesz się zając swoimi ważnymi sprawami.
