Gosia Baczyńska w dzieciństwie uległa poważnemu wypadkowi. Została porażona prądem, do dziś ma zniekształcone palce prawej dłoni
Gosię Baczyńską znaliśmy do tej pory tylko jako kobietę sukcesu. Jedna z najzdolniejszych polskich projektantek ma na swoim koncie dziesiątki udanych pokazów i wyprzedanych kolekcji. Gwiazdy również uwielbiają jej projekty i chętnie je kupują. Ostatnio jedna z kolekcji Baczyńskiej została zaadresowana do klientów pewnej sieci drogerii - ten projekt też cieszył się dużym powodzeniem.
![Cała kolekcja Gosi Baczyńskiej dla sieci drogerii. Stroje, dodatki i ich ceny [GALERIA]](https://v.wpimg.pl/MTAvMzIuYjUgFDtJZg5vIGNMbxMgV2F2NFR3WGZEfGQ5Tn9VIxQ-IDMMLBg5Gj4gbAYhVD4FLjAvWD0WZhwgM25EfUt8WnxkbkV_VCMFKnY8)
Okazuje się, że nie zawsze życie projektantki było kolorowe. W wypowiedziach udzielonych do książki Modni autorstwa Karoliny Sulej, Baczyńska zdradziła kilka trudnych faktów ze swojego dzieciństwa:
Kiedy byłam mała, poraził mnie prąd. Mam zniekształcone palce u prawej dłoni. Wiele miesięcy spędziłam w klinice, a potem mama musiała mnie wozić na kontrolę do oddalonego o trzysta kilometrów Poznania. Budziła mnie o trzeciej w nocy, wkładała do koszyczka i pedałowała na rowerze na dworzec. To był ciężki czas. Zahartowałam się.
Projektantka wyznała też, że jej ojciec był alkoholikiem i odszedł z domu, gdy Gosia miała 11 lat. Baczyńska przyznała, że tata tym samym odebrał jej dzieciństwo, a swoją nieciekawą sytuację tuszowała w towarzystwie kolorowymi ubraniami.
Na szczęście to, co złe już za projektantką. Dziś Baczyńska może zapomnieć o losach z przeszłości i cieszyć się swoim nowym życiem. Sama na nie zapracowała ;)
