NewsyTrudny wybór Michała Pazdana. Chce go zagraniczna potęga, ale żona mówi stanowcze: "NIE!" Co wybierze?

Trudny wybór Michała Pazdana. Chce go zagraniczna potęga, ale żona mówi stanowcze: "NIE!" Co wybierze?

Michał Pazdan, Dominika Pazdan
Michał Pazdan, Dominika Pazdan
Milena Majek
05.07.2016 13:09, aktualizacja: 05.07.2016 13:59

Michał Pazdan jest bezapelacyjnie jednym z polskich bohaterów EURO 2016. Piłkarz świetnie radził sobie podczas całego turnieju, a Polskę ogarnęło szaleństwo. Wczoraj Michał zjawił się w swoich rodzinnych stronach, gdzie został przywitany, jak król.

Michał jest także rozchwytywany przez europejskie potęgi piłkarskie. Jedną z nich jest 1.FSV Mainz 05 z Bundesligi. Nie wiadomo jeszcze, czy Pazdan właśnie tam zagra, ale decydujący głos będzie miała jego żona Dominika.

Wiadomo, że sytuacja rodzinna ma wpływ na wybór klubu. Na dziś zdecydowania odpada Turcja, szczególnie po ostatnich zamachach na lotnisku. Na pewno się na to nie zgodzę. Wiadomo, że niebezpieczeństwo czai się wszędzie, ale nie będę wiecznie żyła na minie. Wymarzony kierunek? Niemcy, ewentualnie Włochy - mówiła w wywiadzie dla gazeta.pl 

Dominika Pazdan zdradziła też, który mem z meczu z Portugalią podoba jej się najbardziej.

Najbardziej lubię obrazek, na którym Krystek (Cristiano Ronaldo - przyp. red.) chowa się za kolegami i pyta, czy Michał już poszedł 

Nie zabrakło także podziękowań kierowanych w stronę kibiców po powitaniu w Niepołomicach.

Należało mu się to. Szczególnie tutaj. Wcześniej jego rodzinnym miastem był Kraków, ale od pięciu lat są nim Niepołomice. W sobotę na lotnisku we Frankfurcie, kiedy wracałam z meczu z Marsylii, dostałam smsa, że jest taki pomysł. Postanowiliśmy wtedy, że zdecydujemy się na to. Cieszę się, dziękujemy 

Jak myślicie, w jakim klubie Michał sprawdziłby się najlepiej.

Powitanie Michała Pazdana w Niepołomicach
Powitanie Michała Pazdana w Niepołomicach
Michał Pazdan w Niepołomicach
Michał Pazdan w Niepołomicach
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także