Dawno niewidziany Gabriel Fleszar na festiwalu w Sopocie 2017. Prawie go nie poznaliśmy!

Nie ma chyba fana polskiej muzyki, który nie znałby Gabriela Fleszara. Zasłynął ze swojej niespotykanej urody, skromności i przeboju Kroplą Deszczu, do której każdy tańczył przynajmniej raz. Fleszar długo nie pokazywał się w świetle reflektorów, unikał czerwonych dywanów i zniknął z pola widzenia. 18 sierpnia pojawił się w Operze Leśnej podczas pierwszego dnia festiwalu Top of the Top 2017 i oczarował publiczność swoim nowym wizerunkiem. Ależ się zmienił!

Znaliśmy go z krótką, ostrzyżoną niemal do zera głową. Teraz Gabriel nosi długie włosy, a jego stylizacja na scenie w Sopocie była bardzo rockowa. Nie da się ukryć, że nadal jest niezwykle przystojny, a siedzące na widowni panie nie mogły oderwać od niego wzroku. To, że dawno nie pokazywał się na salonach nie zmieniło miłości jego fanów ani odrobinę - całe trybuny śpiewały wraz z nim i doskonale się bawiły!

W której wersji podoba wam się bardziej? Jako chłopak z sąsiedztwa, czy rockman? My nie potrafimy zdecydować!