NewsyMocna deklaracja Ewy Minge: "Wychowałam synów bez Ferrari na 18-stkę, bez willi z basenem na 20-stkę..."

Mocna deklaracja Ewy Minge: "Wychowałam synów bez Ferrari na 18‑stkę, bez willi z basenem na 20‑stkę..."

Ewa Minge o majówce
Ewa Minge o majówce
Rafał Kowalski
30.04.2016 13:04

Ewa Minge jest wspaniałą projektantką docenianą na całym świecie. Wielbiciele gwiazdy wiedzą jednak, że jest ona też wspaniałą matką swoich dwóch synów, Gaspara i Oskara. Panowie mają kolejno 25 i 22 lata. Projektantka angażuje się też charytatywnie.

Ewa Minge opowiedziała na swoim Facebooku o tym, jak spędzi majówkę. Gwiazda będzie wraz z synami pomagała potrzebującym.

Dotarło wczoraj do nas 2 tony mebli do Domu Życie . Wszyscy w rodzinie pracujemy w pełnym wymiarze i uczymy sie jeszcze . Długi weekend majowy planowaliśmy na wyjezdzie rodzinno-przyjacielskim . Kiedy sie dowiedzieliśmy jak sprawa wyglada wyjazd został skasowany i bedziemy montowali nasz świat dla innych ludzi - (pisownia oryginalna)

Projektantka rzadko rozpieszcza swoich synów. Uczy też ich, że trzeba interesować się ludźmi w potrzebie:

Wychowałam synów bez Ferrari na 18stkę,bez willi z basenem na 20stkę i bez bucików za pięć koła . Zdarzało mi sie zaszaleć i przywieźć im ze świata najnowszy model dobrej kurtki ale ....zdarzało sie . W życiu bywa rożnie i nic tak nie boli jak upadek z wysokiego konia . Natomiast wspinanie sie mozolne,krok po kroczku dzieki własnej pracy jest najsmaczniejszym i najprzyjemniejszym zwycięstwem . Zeby nie żyć na pustym przelocie zaraziłam moich synów pomaganiem innym ludziom . Dzieleniem się siłą i tym co nam los daje . Nie zawsze wychodziło im to na dobre ,a nauka była czasami bolesna ,bo inni rodzice wpajali inne wartości

Jej starszy syn wspierał biedniejszych od najmłodszych lat:

Oskar pomagał od dzieciaka ,przyprowadzal mi do domu "przyjaciół " i nawet prawie sie nam udawało pomoc ale .....jak oczekiwać od dziecka lojalności jak matka pożyczała ode mnie na chleb,na buty dla dzieci na zimę .... i znikała na zawsze zapominając o tych kilku tysiącach . Inna matka wpadała z awantura ,ze w pokoju studenckim jej syna za który ja płaciłam zostały maskotki jej dziecka i ze ukradliśmy te maskotki . Dziecko lat wtedy 22 do dzisiaj ma problem z rachunkiem....winien-ma....gruby problem .Nie potrafiliśmy jednak rodzinnie wyzbyć sie naszej cechy "empatii " wiec zgodnie wybraliśmy inny cel . Przerażajaco prawdziwy ale najpiękniejszy jaki istnieje....ludzkie zycie w szponach śmiertelnej choroby

To piękna postawa Ewy i jej synów! Mamy nadzieję, że jak najwięcej osób weźmie z nich przykład.

Eva Minge z synem
Eva Minge z synem
Ewa Minge - wigilia u Danuty Błażejczyk
Ewa Minge - wigilia u Danuty Błażejczyk
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także