NewsyCi Polacy też zagrają na EURO 2016, ale nie w naszej kadrze. Dlaczego?

Ci Polacy też zagrają na EURO 2016, ale nie w naszej kadrze. Dlaczego?

Laurent Koscielny i Lukas Podolski - dlaczego nie grają dla Polski?
Laurent Koscielny i Lukas Podolski - dlaczego nie grają dla Polski?
Milena Majek
08.06.2016 16:59

EURO 2016 zbliża się wielkimi krokami. Już za dwa dni rozpoczną się mistrzostwa Europy w piłce nożnej. Na stadionie w St. Denis komplet publiczności obejrzy potyczką Francji z Rumunią.

Polska kadra już jest we Francji. Zawodnicy pod hotelem w La Baule witani byli przez grupę kibiców. Potem udali się na odpoczynek, a następnie odbyli otwarty trening. Kadra Adama Nawałki nie zamyka się na media. Zarówno wczoraj, jak i dziś mogliśmy obejrzeć konferencje prasowe. To stamtąd dowiedzieliśmy się, że kontuzjowany Kamil Grosicki może nie zdążyć wyleczyć skręconego stawu skokowego do niedzielnego meczu z Irlandią Północną. Wszyscy są jednak dobrej myśli i przy okazji składają Polakowi najlepsze życzenia. Kamil Grosicki obchodzi dziś bowiem urodziny!

Tymczasem na EURO 2016 zagra nie tylko 23 Polaków powołanych przez Adama Nawałkę. Piłkarzy z polskim paszportem będzie znacznie więcej. Jeden z nich zagra w drużynie gospodarzy. Będzie to Laurent Koscielny. Piłkarz ze względu na swoje polskie korzenie mógł ubiegać się o grę w reprezentacji naszego kraju. 8 lipca 2010 roku poinformowano jednak, że Koscielny nie zagra dla Polski. Jednym z powodów miał być brak zainteresowania piłkarzem ze strony PZPN-u. Nieoficjalnie mówiło się także, że Koscielny dostał wyraźnie do zrozumienia, że nie jest Polsce potrzebny. Przypomnijmy, że ten zawodnik jest teraz jednym z filarów kadry Francji.

Podobny los spotkał Lukasa Podolskiego. W jego przypadku o nominację do kadry było jednak znacznie bliżej. Urodzony w Gliwicach napastnik mógłby dziś rywalizować o miejsce w składzie z napastnikami takimi, jak Robert Lewandowski czy Arkadiusz Milik. Tak się jednak nie stało. W grudniu 2003 roku, Podolski deklarował chęć grania w koszulce z orzełkiem na piersi. Doszło nawet do telefonicznej rozmowy między piłkarzem, a władzami związku. Ostatecznie nikt jednak nie złożył propozycji Lukasowi. Siłą rzeczy Podolski wybrał grę dla Niemiec. Teraz to on stanie się jednym z najgroźniejszych przeciwników w starciu z reprezentacją naszych zachodnich sąsiadów. Co ciekawe, Podolski przyznał, że nigdy nie będzie cieszył się z gola strzelonego Polsce. Póki co, dotrzymał tej obietnicy.

Jak będzie tym razem? Może lepiej będzie, jeśli nie przekonamy się o tym ponieważ chcemy, aby Polska wygrała z Niemcami, a nasi bramkarze zachowali czyste konto.

Lukas Podolski został ojcem
Lukas Podolski został ojcem
Laurent Koscielny
Laurent Koscielny
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także