Nie żyje słynny muzyk. Artysta przegrał walkę z okrutną chorobą
Smutna wiadomość dla fanów Daniela Lichta. Kompozytor odpowiedzialny za stworzenie genialnego sountracku do serialu Dexter i gry Dishonored zmarł 2 sierpnia. Artysta przegrał walkę z rakiem. Miał 60 lat.
Licht urodził się w Detroit. W młodości grał na klarnecie i gitarze, ukończył też Hampshire College w Massechusetts gdzie studiował jazz, muzykę światową i komponowanie. Po skończeniu edukacji przeprowadził się do Nowego Jorku, gdzie grał jazz u boku Don Cherry'ego i Davida Amrama. Wtedy też rozpoczął komponowanie muzyki do reklam.
Przygoda z komponowaniem muzyki do filmów zaczęła się przypadkiem. Na prośbę przyjaciela, Christophera Younga przeprowadził się do Los Angeles w 1980 roku. Na początku zajmował się jedynie programowaniem syntezatorów z muzyką do filmów Younga, jednak jego kariera szybko się rozwinęła.
Kompozytor napisał muzykę do wszystkich ośmiu sezonów Dextera, która stała się jego najbardziej rozpoznawalnym dziełem ze względu na nietypowe dźwięki i "instrumenty" użyte do jej stworzenia - Daniel "grał" na kościach, nożach, nożyczkach, taśmie klejącej, kieliszkach do wina, irlandzkiej harfie i innych dziwnych przedmiotach, które posłużyły mu do wykreowania zupełnie nowych dźwięków. Brzmienie, które stworzył, jest absolutnie niepowtarzalne.
Daniel był wieloletnim przyjacielem krakowskiego Festiwalu Muzyki Filmowej. W 2015 roku w Tauron Arena wystąpił z orkiestrą przed publicznością liczącą 12 tysięcy osób na koncercie Gala Seriali pod batutą Diego Navarro. Jego występ okrzyknięto genialnym i ponadczasowym, a o innowacyjnych instrumentach użytych podczas koncertu szeroko rozpisywały się zagraniczne media.
Rodzinie i fanom Daniela serdecznie współczujemy.