Co za ciało! Królowa efektu jojo pokazała się nago na Instagramie! Fani oszaleli na punkcie tego zdjęcia!

Nie od dziś wiadomo, że Christina Aguilera lubi szokować. Piosenkarka od początku swojej kariery budowała swój wizerunek na wyuzdanych strojach, które nie raz ocierały się o skandaliczną formę. Kiedy Britney Spears (największa ówczesna rywalka Christiny) była słodką nastolatką i co najwyżej zakładała lateksowe wdzianka, Xtina nie wstydziła się odsłaniać pupy i piersi w swoich teledyskach czy na okładkach płyt. Doszło nawet do tego, że w krajach arabskich jej zdjęcia były cenzurowane, a teledysk np. Dirrty nigdy nie trafił do żadnej z tamtejszych stacji telewizyjnych. Warto przypomnieć, że wokalistka nawet podczas ciąży zdecydowała się na rozbieraną sesję zdjęciową, która wywołała wielkie kontrowersje.

Aguilera od pewnego czasu ma problem z utrzymaniem stałej wagi, a amerykańskie tabloidy okrzyknęły ją "królową efektu jojo". Christina na przestrzeni kilku ostatnich lat spektakularnie chudła, ale później równie niesamowicie szybko tyła. W ostatnich latach Christina prezentuje bardziej zaokrągloną sylwetkę, dlatego od dłuższego czasu w żadnym magazynie nie zagościły nagie pośladki amerykańskiej piosenkarki.

Wszystko wskazuje na to, że Christina zatęskniła za młodym i seksownym ciałkiem, ponieważ na swoim InstaStory zamieściła prawie nagą fotkę sprzed 15 lat, gdy jej piosenki były na szczytach list przebojów, a jej półki uginały się od najróżniejszych, prestiżowych nagród (6 Grammy!).

Pamiętamy te czasy, a Christinę kochamy niezależnie od jej rozmiaru.