Ostatni wpis na Twitterze Chestera Benningtona był BARDZO wymowny…

Okropna wiadomość wstrząsnęła światem muzycznym i środowiskiem fanów wokalisty, dla których Chester Bennington był wzorem do naśladowania i pociechą w trudnych chwilach. Frontman zespołu Linkin Park, na którego muzyce wychowało się kilka pokoleń, powiesił się w swoim mieszkaniu - o jego samobójstwie poinformował portal TMZ.

Od tamtej chwili w mediach zapanował totalny chaos: pogrążeni w bólu fani nie chcą przyjąć do wiadomości, że tragedia naprawdę miała miejsce, a przyjaciele Chestera ze świata muzyki zalali portale społecznościowe wpisami pełnymi goryczy i niedowierzania.

Nic dziwnego, że wszyscy próbowali podważyć wieści o śmierci Chestera - wokalista nie dał po sobie poznać, że coś jest nie tak, a jego ostatni wpis na Twitterze przepełniony był nadzieją na nowy rozdział:

Wokalista był uzależniony od alkoholu i narkotyków, zmagał się również z depresją - ta nasiliła się po śmierci jego przyjaciela, Chrisa Cornella i wreszcie doprowadziła do tego, że Bennington targnął się za swoje życie. 

Na całym świecie muzycy i artyści podnieśli rozpaczliwy apel o bycie czujnym i reagowanie, gdy bliska nam osoba nie radzi sobie z własną psychiką. Depresja jest niebezpieczną chorobą, a wyjście z niej samodzielnie może nie być możliwe.

Nie tylko fani pogrążyli się w smutku i łzach. Również gwiazdy i ludzie, którzy mieli okazję współpracować z charyzmatycznym artystą dzielą się swoimi wspomnieniami i przyznają, że informacja o jego samobójstwie złamała im serca.

Lider zespołu Disturbed opublikował na oficjalnym profilu kapeli emocjonalny wpis, w którym wspomina pierwsze spotkanie z Benningtonem. Na Twitterze Imagine Dragons zapanowała żałoba, rozpaczają członkowie One Republic, Dwayne 'Rock' Johnson, a nawet Rihanna, która na swoim Twitterze zamieściła bardzo wzruszającego posta:

Nam również trudno uwierzyć w to, co się stało. Chester bez wątpienia nie zostanie zapomniany.