NewsyCezary Pazura pojechał na Przystanek Woodstock. Nie po to jednak, by słuchać tam muzyki

Cezary Pazura pojechał na Przystanek Woodstock. Nie po to jednak, by słuchać tam muzyki

Cezary Pazura pojechał na Przystanek Woodstock. Nie po to jednak, by słuchać tam muzyki
Karolina Grabińska
03.08.2014 12:06, aktualizacja: 03.08.2014 14:05

Co tam robił?

Kogo jak kogo, ale Cezarego Pazury nie spodziewaliśmy się na Przystanku Woodstock. Okazuje się, że aktor nie pojechał tam prywatnie, by szaleć pod scenę na koncertach. Organizator festiwalu Jerzy Owsiak dał możliwość Teatrowi 6 piętro zaprezentowania się przed uczestnikami Woodstocka. Pazura, Anna Dereszowska, Michał Żebrowski i Jolanta Fraszyńska wystawili spektakl Bóg mordu. Pazura był zachwycony przyjęciem widzów.

Byłem na Woodstock. Dobre, co? O 2.00 w nocy graliśmy "Boga mordu"z Teatrem 6 piętro". Rekord frekwencyjny z mojej teatralnej karierze. 5.000 osób pod dachem i drugie tyle na zewnątrz przed telebimami. Magiczny spektakl w magicznym miejscu. Jeszcze ciary mi chodzą jak sobie to przypomnę... Kochani DZIĘKUJĘ! Byliście wspaniali. Stworzyliście swoimi oddechami, swoim uśmiechem, oklaskami i śpiewem inny świat. Świat, w którym zagościłem pierwszy raz. I już do niego tęsknię. Jesteście jedyni, młodzi, otwarci ludzie z apetytem na życie. Nie straćcie tego. Niech Was świat dorosłych nigdy nie ubrudzi i boleśnie nie dotknie. Jesteście wolni i mądrzy. Po prostu dobrzy. Nie dajcie sobie tego odebrać. Ściskam Was. Wujek Czarek:))) P. S. Jurku Owsiaku, gratuluję. Jesteś...jesteś! I oto chodzi! - napisał na Facebooku aktor (pisownia oryginalna)

My też uważamy, że to dobry pomysł, by na tego typu wydarzeniu wystawiać sztuki teatralne. A na co dzień Boga Mordu można oglądać w Teatrze 6. Piętro

Obraz

zdjęcie: Facebook[/caption]

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także