Brad Pitt wraca do formy! Kompletnie odciął się od Angeliny Jolie i już poderwał śliczną Lydię! Uległa jego urokowi od razu
Brad Pitt i Angelina Jolie to rozdział, który chyba na dobre został zamknięty. Para rozwiodła się w zeszłym roku, po 12 miesiącach domysłów, spekulacji i przypuszczeń oraz wielu plotek na temat rzekomych powrotów do siebie. Angelina, jako ta bardziej kontrowersyjna, nadal wywołuje zamieszanie - serwisy co rusz donoszą o rewelacjach z jej życia. Tylko pod koniec roku media obiegły informacje o tym, że Angelina spotyka się z kobietą, o zaręczynach z brytyjskim miliarderem czy planowanej ucieczce z Europy do Azji. Za to o Bradzie jest tych plotek znacznie mniej.
Ostatnia informacja dotycząca życia Pitta to nawet nie tyle plotka, co urocza anegdota - otóż Brad jest już na tyle silny i na tyle doszedł do siebie, że zupełnie na luzie flirtuje z kelnerkami w kawiarni:
Brad przyjechał do kawiarni Coffee Commissary w Los Angeles na motorze, w pasującej skórzanej kurtce. Zaczął pogawędkę z kelnerką bardzo przypominającą Kate Bosworth podczas stania w kolejce. Oboje ze sobą intensywnie flirtowali, a Brad przedstawił się swoim prawdziwym imieniem - William. Kobieta z kolei powiedziała, że nazywa się Lydia, zaś on wygląda jak Brad Pitt. Po wymianie jeszcze paru flirciarskich zdań, Brad zabrał kawę, wsiadł na motor i odjechał - emocjonuje się dzisiaj serwis HollywoodLife.com.
Myślicie, że coś z tego będzie?
