NewsyBartek Kasprzykowski ostro o doniesieniach mediów o rzekomej śmierci Anny Przybylskiej

Bartek Kasprzykowski ostro o doniesieniach mediów o rzekomej śmierci Anny Przybylskiej

Bartek Kasprzykowski ostro o doniesieniach mediów o rzekomej śmierci Anny Przybylskiej
Karolina Grabińska
21.07.2014 22:34, aktualizacja: 21.07.2014 22:58

"To wielkie draństwo"

W zeszłym media obiegła informacja o śmierci Ani Przybylskiej, która okazała się nieprawdą. Jastrzabpost.pl jako pierwszy zdementował te rewelacje. (zobacz: Anna Przybylska żyje! Mamy oficjalny komentarz agentki aktorki) Czytelnicy, ale także całe środowisko show-biznesu nie kryło oburzenia.

Głos w tej sprawie postanowił również zabrać Bartek Kasprzykowski, o którym tabloidy również rozpuszczały niedawno kłamliwe informacje. (zobacz:Tamara Arciuch i Bartek Kasprzykowski nie zostali wyrzuceni z teatru! „Współpraca została przerwana na naszą prośbę”)

Uśmiercenie Ani Przybylskiej, to odprysk wielkiego draństwa, które ma miejsce od lat. Opowiadanie bzdur o innych odrywa się od kontekstu tabloidów i zaczyna żyć własnym życiem. Można mówić, że się tego nie czyta, ale często słyszy się później te krzywdzące bzdury jako informację od "znajomego kolegi, który ich zna". Tak żyje plotka. Głuchy telefon. Biznes pomówień, brutalnego gwałtu na prywatności, kreowania kłamliwej rzeczywistości trwa. Dzisiaj staje się też narzędziem zemsty, antypromocji, promocji. Czytamy bzdury. To nie rozrywka, to napędzanie maszyny ssącej pieniądze z krzywdy, strachu. Walka z tym w sądach jest mniej medialna, mniej słyszalna. Ale trwa. Kiedy czytasz portal, tabloid, dofinansowujesz to.  Ktoś Ci nie pasuje? Ktoś zalazł za skórę? Udajesz się z tym do portalu, szmatławca i kłamiesz, donosisz. Zaboli, to pewne, a przy okazji możesz się podpromować, bo oto ten ktoś stoi na tle twojego logo. Czy honor już umarł? Czy wstydu nie ma? Czy empatia odeszła do lamusa? Czy można wszystko, jak na okładce szmatławca ze zdjęciem martwego dziecka po zbrodni nad Ukrainą?!Krzyk kłamstwa jest głośny. Nie słychać zza niego myśli sprawiedliwych - napisał na Facebooku wyraźnie poruszony.
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także