Święta Angeliny Jolie i Brada Pitta według jasnych zasad! Co na to dzieci pary?
Brad Pitt i Angelina Jolie powinni mieć swoją stałą rubrykę w każdym serwisie newsowym. Najpopularniejsza para Ameryki nie może uwolnić się od mediów od kiedy rok temu ogłosiła nadchodzący wielkimi krokami rozwód. Jak się potem okazało, to Angelina była tą, która chciała rozstania - złożenie papierów rozwodowych w sądzie argumentowała uzależnieniem Brada od alkoholu i marihuany i stosowaniem przemocy domowej. Zszokowany aktor zaprzeczał, jednak kiedy opinia publiczna wzięła go pod lupę, zapisał się na terapię, odwyk i do psychologa i teraz jest "czysty", w dobrej formie, gotowy na nowe rozdziały w życiu.
Angelina z kolei miotała się między oskarżaniem i chwaleniem męża w mediach: raz twierdziła, że jest bez niego smutna, nieszczęśliwa, a dom "niepełny", innym razem mogliśmy przeczytać o jej nowym, seksownym i bardzo tajemniczym chłopaku. Gwiazda, która na razie mieszka w Los Angeles próbuje zorganizować jakoś życie sobie i sześcioosobowej gromadce dzieci jakiej doczekali się z Bradem ale łatwo nie jest
Okazuje się, że dzieci, które potwornie tęsknią za ojcem zażyczyły sobie na Święta tylko jednego prezentu - jego obecności:
Angelina marzy o Świętach w Kambodży. Chciałaby zapakować dzieci i lecieć tam na jak najdłużej się da. Jednak one mają inny pomysł na te Święta. Nie znoszą myśli, że Brad będzie sam w Boże Narodzenie i chcą spędzić jak najwięcej czasu z ojcem, więc wygląda na to, że Angelina nigdzie nie poleci. Przez to, że teraz wszyscy mieszkają całkiem blisko siebie prawdopodobnie skończy się to tak, że dzieci parę godzin spędzą u matki, a parę u ojca. Tak naprawdę chciałyby spędzić Święta z obojgiem rodziców jednak na razie "to nie wchodzi w grę - informuje znajomy pary
My życzymy wszystkich Świąt w gronie najbliższych i najdroższych, liczy się miłość i rodzina kochani, zawsze o tym pamiętajcie!
