Iza Miko oczarowała Hollywood. Jej kreacja to dzieło projektantki słynącej z szycia sukien ślubnych

Iza Miko na dobre zadomowiła się za oceanem. W Hollywood czuje się jak ryba w wodzie. Nie tylko grywa w amerykańskich filmach, ale też odwiedza tamtejsze czerwone dywany.

W weekend w Beverly Hills odbyła się 4. doroczna gala Saving Innocence. Polka pojawiła się na imprezie w żółtej sukni z delikatnymi, złotymi i czerwonymi wstawkami. To dzieło pochodzącej z Rosji projektantki Galii Lahav, która słynie z szycia imponujących sukienek ślubnych, a także z projektowania kreacji do amerykańskiego "Tańca z gwiazdami".

Ulubiona fryzura, delikatne miękkie fale spływające na ramiona, były uzupełnieniem kreacji Izy. "W stylu dawnego Hollywood" - tak można podsumować wygląd aktorki.