Jakim ojcem jest Misiek Koterski? Marcela Leszczak ma tylko jedną uwagę [WIDEO]

Od czasu do czasu wychodzimy z domu, ale to jest zawsze ogromne święto i powiem tak- na początku ja nie ukrywam, że jak urodził się Fryderek to odczuwałem ogromne szczęście, ale sobie myślałem, że to jest trochę koniec życia i poświęcenie. Ale powiem szczerze- teraz każde wyjście jest jak ogromne święto i okazało się, że to działa w drugą stronę- teraz doceniam jeszcze bardziej ten czas, który razem spędzamy - powiedział Koterski.

Fryderyk nie mógłby mieć lepszego ojca. Ja nic złego nie mogę powiedzieć, jest super tatą. Tylko z wstawaniem do dziecka jest różnie - powiedziała Marcela.

Ja uważam, że to jest tak, jak mogę, to wstaję oczywiście, ale to rzadko się zdarza. Ale myślę sobie tak, człowiek jeden pracuje, jeden się poświęca bardziej dziecku, jest jakiś podział obowiązków. Na początku jak wziąłem trochę więcej wolnego po narodzinach synka, to było do dźwignięcia, ale ja wiem ile to jest wysiłku i ja podziwiam Marcelę i każdą mamę, bo ja uważam, że każda matka powinna dostawać normalnie pensję za to, że wychowuje dziecko. Oczywiście, to ktoś może powiedzieć, że to jest dziecko i tak dalej, ale to jest najtrudniejsza praca i najtrudniejszy zawód świata, więc ja podziwiam wszystkie kobiety.