Po miłości nie zostało nic. Edyta Górniak szczerze jak nigdy wcześniej o związkach i rozstaniu z Williamem: "Mężczyźni lgnęli do obcego im świata" [WIDEO]

To samo serce które daje ludziom tyle radości gdy śpiewam, to jest to samo serce, które - nie chce powiedzieć rozpacza, ale gdzieś tam jest takie skołatane, nie w swoim właściwym, zdrowym rytmie. Przeżywałam bardzo to rozstanie, natomiast dziś tak myślę, że ten limit zaufania się wyczerpał i muszę się pogodzić  z tym, że tak naprawdę nie jest mi dane być w relacji szczęśliwej i pełnej.

Zawsze moje życie zawodowe będzie komuś przeszkadzać lub będzie kogoś kusiło zbyt mocno. Bo życie pokazało, że te wszystkie relacje były takie skrajne, albo mężczyźnie lgnęli do tego świata, który jest im obcy, nowy i ekscytujący, albo się go bali.

To wszystko co się stało bardzo mnie rozproszyło. bardzo dużo energii musiałam dać z siebie, zeby wrócic do wykonywania swoich zadań. Może nie zapieram się rękami i nogami i jeżeli miłość miałaby się pojawić, żeby mnie wesprzeć, to super, ale jeśli ma się pojawiać po to, żeby mi odbierać energię i podcinać skrzydła, to nie. Niby mówi się, że miłość jest dla każdego, a ja nie wiem czy jest dla każdego