ExclusiveDoda w magazynie Pride pierwszy raz tak szczerze o związku z kobietą i macierzyństwie

Doda w magazynie Pride pierwszy raz tak szczerze o związku z kobietą i macierzyństwie

Doda w magazynie Pride pierwszy raz tak szczerze o związku z kobietą i macierzyństwie
Izabela Wodzińska
19.06.2015 10:34, aktualizacja: 22.06.2020 22:14

Doda udzieliła długo oczekiwanego wywiadu dla magazynu "Pride". Artystka jeszcze nigdy nie była tak szczera. Opowiedziała, że jako nastolatka zakochała się w kobiecie. Była z nią w związku i nie widziała w tym niczego niezwykłego. Doszło nawet do... zaręczyn. Potem jednak poznała chłopaka i się w nim zakochała.

W wieku 13 lat związałam się z dziewczyną. Ale w ogóle nie było to dla mnie żadne zdziwienie ani szok. Moja dziewczyna z kolei miała długie włosy, ale też czarny pas ta­ekwondo, więc nikt do nas nie podchodził. Tak jak wspominałam, heteryckie gry w butelkę mnie po prostu obrzydzały. Uciekałam więc w inne środowiska, któ­re nie wymagały ode mnie bycia nabuzo­waną hormonami nastolatką, która rzuca się na kolegów z klasy. Mogłam spokojnie dojrzewać w swoim tempie i ewentualnie pocałować się z koleżanką. To bardzo mi odpowiadało, nie przyspieszało nienaturalnie mojego dojrzewania i nie spychało mnie w jakieś patologie. Niektóre koleżanki tak się rozpędziły w swojej seksualności, że skończyły bez macic, bo HPV szalało po szkolnych korytarzach, a one skakały na tylu kolanach, że zostały z dziurą w brzuchu. Prawdziwego chłopaka miałam jakiś czas później i to tylko dlatego, że mama mnie zmusiła, bo już miała obawy. Powiedziała, że ma pięknego chłopca, który ćwiczy z tatą na siłowni. Zgodziłam się, chociaż wiesz, jestem w długoletnim związku z dziewczyną, tu już są jakieś zaręczyny, mama nic nie wie, wyrzucają nas z kolejnego mieszkania za jakieś dziwne akcje z tą moją dziewczyną... Ale poszłam na tę siłownię. Oczywiście ten chłopak w ogóle mi się nie spodobał, ale za to pojawił się jego kolega i to w nim się zakochałampowiedziała Doda w magazynie Pride

Doda opowiedziała też o dziewczynie, która chciała być chłopakiem. Jej historia o mało nie skończyła się tragicznie. Potem artystka przez jakiś czas żyła w trójkącie z kobietą i mężczyzną. Ostatecznie jej wybór padł na mężczyzn.

Moja paczka wyglądała tak: koleżanka, która chciała być chłopakiem. Notorycznie wiązała sobie cycki bandażem, miała krótkie włosy i chodziła w glanach. Plus jeszcze dwóch kolegów gejów i Dżaga, z którym się kłóciłam. Skończyło się tragicznie, bo ta moja koleżanka prawie powiesiła się na żyrandolu. Nie umiałam jej tego wytłumaczyć, przez jakiś czas żyliśmy w takim dziwnym emocjonalnym trójkącie. Ona mówiła, że to akceptuje, bo jestem pięć lat młodsza i powinnam mieć chłopaka, ale że jednocześnie mnie kocha. Ja kochałam ich obo­je, więc chodziliśmy razem we trójkę na pizzę. Takie to były właśnie te nastoletnie przygody - powiedziała Doda w magazynie Pride

Emil Haidar także jest tolerancyjny. Poznał homoseksualnych znajomych Dody i się z nimi zaprzyjaźnił. Artystka od razu przedstawiła mu swoją zgraną paczkę.

To jest dla mnie bardzo ważne. Na dzień dobry przedstawiam swoje towarzystwo, Emil od razu poznał całą moją paczkę. Zaakceptował ją i nawet został takim naszym wodzem. Ostatnio np. moi koledzy geje wymyślili, że pójdziemy do domu strachów i potem mogliśmy zobaczyć nagranie z naszej wizyty. Wyglądało to tak, że na przodzie jako jedyny normalnie szedł Emil, a my za nim przestraszeni i wtuleni w siebie, piszcząc wniebogłosy. Mogę powiedzieć, że został głową tej ludzkiej stonogi - powiedziała Doda

Doda opowiedziała też o dorastaniu. Okazuje się, że temat seksu nigdy w jej domu rodzinnym nie był tematem tabu. Często poruszano kwestię seksualności, antykoncepcji, pierwszego razu.

My bardzo szybko przełamaliśmy te bariery. Nawet jeśli na początku to kogoś z nas krępowało, to nikt nie dawał tego po sobie poznać. Moi rodzice wychodzili z założenia, że będąc moimi przyjaciółmi, dowiedzą się więcej i będą mieli nade mną nawet tę prowizoryczną kontrolę, niż gdy będą nadzwyczajnie surowi. I przez to, że byli moimi przyjaciółmi, wiedzieli o moich pierwszych narkotykach, próbowaniu alkoholu, pierwszym współżyciu, o tym, że muszę iść po tabletki antykoncepcyjne i tak dalej. Doszło nawet do tego, że jak uciekałam z domu, to moja mama o tym wiedziała i donosiła mi jedzenie  - powiedziała Doda

Zapytana o macierzyństwo Doda stwierdziła, że będzie niekonwencjonalną, ale dobrą matką.

Nie wiem zupełnie, jakim rodzicem będę, chociaż każdy, kto mnie zna, mówi, że będę niekonwencjonalną, ale świetną matką. Nie mam zielonego pojęcia, bo z jednej strony znam realia i wiem, jak wygląda świat. Z drugiej zaś jestem dość spontaniczna, wesoła, daję dużo przestrzeni i wolności. A jeszcze z trzeciej, z racji pracy, którą wykonuję – czyli jestem osobą na pozycji szefa, organizującą i dopinającą wszystko – to mam tro­chę z despoty, który wszystkich rozstawia - stwierdziła Doda

Doda w wywiadzie dużo wspominała. Wyznała, że zawsze przyciągała uwagę otoczenia, nawet już jako dziecko, więc jej aktualny image nie jest zmyśloną pozą, co niejednokrotnie zarzucały jej media.

To się zaczęło już w Ciechanowie. Nawet mój kolega Dżaga mówi, że jak Doda szła ulicą, to wszyscy się oglądali. A ja już w liceum chodziłam w mini, ramoneskach, długie włosy za tyłek i obcięte skórzane ręka­wiczki. W szkole wszyscy biegli do okna i ustawiali się, żeby mnie zobaczyć w ta­kim wydaniu tak licznie, że gdyby budy­nek był statkiem, to by się przechylił w moją stronę.Mama pozwalała mi się malować już w podstawówce, kocią kreskę umiałam namalować - powiedziała Doda

Jaki obraz Dody wyłania się z wywiadu? Dojrzałej, mądrej, tolerancyjnej, pewnej siebie i opiekuńczej kobiety.

Doda na okładce magazynu PRIDE
Fot. PRIDE
Doda na okładce magazynu PRIDE Fot. PRIDE
Gejowski magazyn z Dodą PRIDE ukaże się 19 czerwca
Gejowski magazyn z Dodą PRIDE ukaże się 19 czerwca
Sesja Dody dla Pride - gejowskiego magazynu - premiera 19 czerwca
Sesja Dody dla Pride - gejowskiego magazynu - premiera 19 czerwca
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także